Wpis z mikrobloga

Byłem dzisiaj w knajpie Brovarnia Gdańsk i tak się #!$%@?łem, że aż muszę dać upust.

Jeżeli szukacie restauracji gdzie można fajnie zjeść i napić się dobrego piwa to źle trafiliście. To jedno z tych miejsc typu "wannabe luksusowe", a z luksusu mają tylko ceny i mniemanie. Przede wszystkim kompletny brak profesjonalizmu, brak nakryć stołu, napisy w stylu "nie wnosic swojego żarcia", "Nie odpowiadamy za garderobę". Najwieksza tragedia to obsługa, którą zachowuje się bardziej jak w budzie z kebabem niż w dobrej knajpie. Kelnerka proponuje koleżance wegańska zupę rybną xD Zaczyna jakieś głupie gadki o pieniądzach, ze jej ciężko i coś tam, a i tak najbardziej wkurzylo spoufalanie się i typowa katyńska bezczelność. No i obowowiazkowo foch jak nie dostała napiwku xD Co do żarcia to jest uczucie, ze jak kładą przed Tobą talerz i już czujesz się wyruchany, bo nazwa długa, a tak naprawdę nie wiesz zaplaciles. Połączenia karkowki wieprzowej, kapusty pekinskiej, mięty i jakiegoś imbiru - super pomysł #!$%@?, miałem w mordzie tylko posmak ostrej mięty, no i obowiązkowo śmieszna wielkość porcji za jedyne 5 dych. Piwo średnie, bez rewelacji, na pewno nie "Najlepsze w Polsce" jak głosi napis.

To ten typ knajpy po której ma się solidny ból dupy, kompletny przerost formy nad treścią, ale się #!$%@?łem ja #!$%@?

#restauracje #gdansk #brovarnia #brovarniagdansk #gorzkiezale
  • 21
@kobiaszu: Ja tam raz wpadlem i pytam kelnerkę, czy maję IPĘ, bo w necie było napisane, ze mają. Ona, że spoko i wiecie co mi przyniosła? Grzańca #!$%@?! Myślałem, że jej wyjebię lepę na ryj.
Za to widziałem, że bardzo miło podchodzą do obcokrajowców tam.
Tak czy siak, te ich wszystkie piwa to gówno warte, lepiej pójść do dobrego pubu.
@RomeYY: Też miałem wrażenie, że to lokal typowo nastawiony na helmutów z rzeszy. "Kelnerka" to jakaś porażka bo janusz-restauracji oczywiście musiał przyoszczędzić na czym się da. Serio, nie żebym się czepiał, ale są w Gdańsku knajpy gdzie za podobny hajs ma się faktycznie #!$%@? w kosmos żarcie, obsługa jest w pełni profesjonalna i wychodzisz szczerze zadowolony
@kobiaszu: Ja nie wiem chyba trafiles na jakąś jebnieta kelnerke... bylem w tej knajpie kilkanascie razy, piwko pszeniczne maja bardzo dobre i jedzenie tez. Ostatnio bylem 3 tyg temu i nie widzialem jakiegos gówna z imbirem i mięta nie wiem co żeś tam nazamawiał. W jednym sie natomiast zgodze, ze z cenami zarcia to przesadzaja... zycza sobie chyba 25 zl za #!$%@? 8 skrzydelek...
@kobiaszu: byłem tam ostatniego lata, ale tylko w ogródku. Wszyscy chwalili te ichnie piwo. Zamówiłem, zapłaciłem jak za zboże i nie dopiłem do połowy. Beznadziejne, już wolę kupić jakieś badziewie ze sklepu. Zapłacę 5x mniej a smak będzie ten sam. Raczej tam już nie zawitam.
@dsctom: skąd wiesz, że nie było rezerwacji? Nie przyszło Ci na myśl, że kelnerzy oferuja klientom stoliki i mają u siebie zapisane rezerwacje? Nie musi być jebitnej kartki na stoliku, aby ten byl zarezerwowany. Tak btw turysci to najlepsze co sie przydarza Gdanskowi zwlaszcza zagraniczni zostawiajacy zarobione w swoim kraju pieniadze (zobacz sobie rozwoj miast najczesciej odwiedzanych turystyczne z ich rozwojem. Jest korelacja?)