Aktywne Wpisy
WezelGordyjski +75
#primemma
Mam prawilnego linka ale nie nadążam odpisywać. Spokojnie. Daj plusa abym nick widział albo koment
Mam prawilnego linka ale nie nadążam odpisywać. Spokojnie. Daj plusa abym nick widział albo koment
dziobnij2 +384
Miałem robioną biopsję guza trzustki i guza na nerce. Do tego termoablacja guza nerki. Za kilka tygodni będę znał wyniki biopsji. Teraz mi trochę cieknie z rany ale na szczęście dostałem wypis i wracam do domu. Zdjęcie zrobiłem wczoraj, kilka minut przed wyjazdem na salę operacyjną. Onkologia Bydgoszcz.
#przegryw
#przegryw
We krwi trochę %, więc włączył mi się wylewny tryb. Na szczęście, na tyle jeszcze przytomny, żeby założyć sobie zielonkę i nie kompromitować swojej pomarańczki (za co będę sobie jutro ogromnie wdzięczny) :D.
Wiecie, dziwnie się w tym życiu toczyło. Ojciec alkoholik, jakieś ciągłe poczucie obowiązku wobec mojej matki, życie jej problemami, spychanie swojego życia na drugi plan etc. No i dzisiaj moje życie wygląda tak, że wbiłem lvl 26, ostatni bliższy kontakt z kobietą miałem w 2010, nie mam przyjaciół, nie poszedłem na studia, nie wiem co chciałbym robić dalej w życiu a do tego wszystkiego mieszkam z matką. Hmm, a z pozytywnych rzeczy: mam pracę, i... no nie wiem... wszystkie zęby?
Ale ostatnio jest moc! Postanowiłem wychodzić do ludzi! Więc od miesiąca, spędzam weekendowe wieczory w barach. Właściwie to przy barach. Sam oczywiście. Ale trudno, plecy prosto, głowa wysoko, odrzucając wstyd i negatywne myśli, napawam się obecnością tych wszystkich ludzi, cieszących się życiem, rozmawiających ze sobą. Tak sobie siedzę, i co jakiś czas porozumiewawczo patrzę na barmana, żeby polał kolejnego browara.
Dzisiaj zapragnąłem kontynuować mój nowy zwyczaj, i jak co weekend, wyszedłem do baru. Stanąłem w drzwiach, zobaczyłem tłum gwarzących ludzi, i poczułem się jak #!$%@? kosmita. Zwrot na pięcie, i do żaby po piwo. Dzisiejszy wieczór skończył się na 3 piwach podczas romantycznego spaceru po mieście.
Ciężko to samemu ocenić, ale nie wyglądam jak typowy przegryw. Taki trzeci, może drugi (zależnie od lokalu ;)) rząd za największymi ciachami. Ale po prostu nie mam siły na żaden podryw. Czuję się jak idiota wśród ludzi. Poczułem się swojsko, dopiero w jakiejś ciemnej, parkowej dróżce. Mam wrażenie, że ci wszyscy ludzie dookoła wiedzą.
Nie wiem Mireczki jak długo jeszcze pociągnę. Nie mam żadnego punktu zaczepienia, nie znam nikogo, nikogo nie obchodzę. Czuję, że karty zostały rozdane, i że nie da się zrobić nic więcej.
No nic, to tyle, wkładam słuchawki w uszy, i staram się przetrwać do jutra.
#feels #tfwnogf #przegryw #stulejacontent #gorzkiezale #anatomiaprzegrywu #oswiadczeniezdupy #smutnazaba
Komentarz usunięty przez autora
@Kresowiak: Często widzę samotnych gości przy barze :)
Komentarz usunięty przez autora
Nie wspomniałem o tym wcześniej, ale biorę escitalopram od 4 miesięcy. Czy