Wpis z mikrobloga

Hej!
Właśnie wróciłem z RCKiK w Krakowie. Rejestrując sie Pani mnie obsługującą dostała telefon z informacja, że szpital potrzebuje płytek krwi grupy 0-, którą to właśnie mam. Zapytała sie czy chcę oddać, a ja się zgodziłem i w ten sposób po raz pierwszy oddawałem płytki:)
Ogólnie polecam, czuje dobrze czlowiek opór:)
Jednocześnie chciałbym poinformować, że RCKiK zgłasza niskie poziomy krwi A -, A+, 0-,0+, także jak ktoś ma możliwości to proszę o oddanie;)
#rckik #krew #feelsgoodman i #cebuladeals bo dostajesz za free kilka czekolad:D
#krakow #szpital

PS. JAkbyście mieli jakieś pytania o oddawanie płytek to można pytać;)
Mr_Swistak - Hej!
Właśnie wróciłem z RCKiK w Krakowie. Rejestrując sie Pani mnie obs...

źródło: comment_teshA8etJpbgJZTc7G0We8b3jmTq69ji.jpg

Pobierz
  • 40
  • Odpowiedz
@kemping:
1. czasem oddawania: w moim wypadku +/- 60 minut, ale kobieta koło mnie musiała już 90 minut.
Wszystko zależy od ilości płytek w krwi oraz od ilości potrzebnej dla danego pacjenta w spzitalu. Średnia to około 150-200k Jak masz więcej to możesz oddawać innym. Podobno są ludzie co mają ich nawet 400k. Ja niestety tylko 230k więc dlatego to tyle trwało. Niestety z ich ilością nie jesteś w stanie
  • Odpowiedz
@Mr_Swistak: Ja też oddaję płytki, jakoś lepiej się czuję niż po pełnej. Niestety na Saskiej w W-ie troszkę się schodzi, najpierw kolejka do rejestracji, potem do lekarza a potem chwila na fotel i siedzenie ok godziny. Ale nie narzekam, źle nie jest.
Warto nadmienić, że można sobie odliczyć niewielki podatek, a zbliża się składanie PITów więc na czasie.
  • Odpowiedz
@kemping: ogólnie z tymi płytkami są dwa minusy: termin przydatności wynosi tylko 5 dni. Dlatego jak już oddasz je raz to Panie w rejestracji pytają o zgodę na wprowadzenie Cię do ichniejszego rejestru. Jak już w nim będziesz to jak będą potrzebować płytki, a Ty będziesz już mógł oddać to będą do Ciebie dzwonić. Drugi natomiast to punkt pobrań, pytałem się o to to tylko w Krakowie i kilku innych
  • Odpowiedz
@Mr_Swistak: inny plus oddawania płytek, to szybszy sposób na odznakę, bo nie dość, że można co miesiąc oddawać, to jeszcze wychodzi więcej niż zwykła krew (450ml, a 500ml), chociaż u mnie w centrum liczą mi 520ml ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Mr_Swistak: spoko, nie wiedziałem, że tak długo. u mnie przy oddawaniu krwi to cały proces - od wejścia do budynku - trwa max godzinę. ale może się zdecyduję kiedyś na płytki, chociaż na rzeźniczą ani nie lubię chodzić ani mi nie po drodze ;)
  • Odpowiedz
@Mr_Swistak: Myślę, że rozwiązaniem problemów z zapasami krwi jest po prostu ogarnięcie jednego dnia w tygodniu gdzie centrum było by czynne do 20 - żeby normalnie pracujący ludzie mogli przyjść po pracy.
  • Odpowiedz
@Mr_Swistak: ja tak średnio wspominam oddawanie płytek. Podczas gdy maszyna pobierała krew musiałem bardzo mocno "pracować" zaciskając dłoń bo w przeciwnym wypadku ciśnienie krwi spadało, włączał się alarm, żyły zaczynały piec. No i pojawił się stres żeby już się tak nie działo, co pewnie znowu wpływało na ciśnienie no i błędne koło... Ale pewnie spróbuję raz jeszcze.

@BenkartGorszegoBoga: krew to odliczenie od podatku PIT 130 zł a osocze
  • Odpowiedz