Wpis z mikrobloga

Miteczki, co się #!$%@?ło, fajny wieczór wiec stwierdzilem, że skocze sobie po browarki do Tesco. Wszystko kupione, wracam samochodem zadowolony przez miasto, browarki na tylnym siedzeniu, #!$%@?, muzyczka gra. Dołączam sie po łuku do głównej ze słabą widocznością, nagle w krańcu oka widze, że nadjeżdża auto, ja hamulec w podłogę. Byla taka bezwładność ze piwka uderzyły w mój fotel z taką siłą, że się stłukły. Cale szczęście, że tak się tylko skończyło. Przestroga ode mnie, nie tracić czujności na drodze, nawet w tak radosnych chwilach jak jechanie do domu aby napić się piwa po całym dniu. #kierowcy #truestory #piwo #wygryw
  • 6