Aktywne Wpisy
majkkali +350
Tywin_Lannister +62
Bez względu na nasze poglądy - jak gość cierpiący na demencję (i o charyzmie butelki) ma wygrać z jedną z najbardziej kultowych postaci historii współczesnej?
Ten zamach cementuje pozycję Trumpa jako światowej legendy jeszcze mocniej, a jego dzisiejsze zdjęcie z flagą w tle będzie kiedyś we wszystkich podręcznikach. Amerykanin przez duże A. Uosobienie amerykańskiego snu. Urodzony „winner”, który dokona czegoś historycznego i „odbije” Biały Dom w tak spektakularnych okolicznościach.
W Stanach mają #!$%@? na pragmatyzm. Liczą się emocje. Trump je dostarcza. Jego zachowanie po zamachu to było po prostu coś niezrozumiałego. Zamiast panikować dalej grał swoją rolę. Przeżył zamach i obrócił sytuację na swoją korzyść w ciągu kilku sekund. Być może to psychopata, może socjopata - nie zmienia to faktu, że gość jest chodzącą legendą.
GOAT
Ten zamach cementuje pozycję Trumpa jako światowej legendy jeszcze mocniej, a jego dzisiejsze zdjęcie z flagą w tle będzie kiedyś we wszystkich podręcznikach. Amerykanin przez duże A. Uosobienie amerykańskiego snu. Urodzony „winner”, który dokona czegoś historycznego i „odbije” Biały Dom w tak spektakularnych okolicznościach.
W Stanach mają #!$%@? na pragmatyzm. Liczą się emocje. Trump je dostarcza. Jego zachowanie po zamachu to było po prostu coś niezrozumiałego. Zamiast panikować dalej grał swoją rolę. Przeżył zamach i obrócił sytuację na swoją korzyść w ciągu kilku sekund. Być może to psychopata, może socjopata - nie zmienia to faktu, że gość jest chodzącą legendą.
GOAT
źródło: Zdjęcie z biblioteki
Pobierz
Nie chciałbym, aby Ci przepadła (od czasu ogłoszenia wyników nie zauważyłem nigdzie propozycji tekstu od Ciebie), więc pytam - co chcesz, bym przeczytał? Kilka osób wybrało oryginalny tekst dzwonka na telefon (np. XYZ dzwoni, to oznacza kłopoty), spersonalizowane nagrania itp.
Jeszcze inni - pasty, ale proszę Cię żebyś mnie nimi nie katował :)
Co wybierasz ciekawego?
Piękny, dokładnie oddający kierunek, do którego zmierza świat. Nie mogę obiecać przeczytania go, bo czuję, że zgubię po drodze jego przesłanie, skupiając się na innych rzeczach, z którymi obecnie walczę (np. dziwne akcentowanie, tempo itp. - patrz pasta o kocie, niezbyt wymagająca, a jednak). Ale na pewno dodam tekst do listy wyzwań na najbliższe miesiące - kto wie, może pewnego dnia znajdziesz u siebie