Wpis z mikrobloga

Jak mnie ten #tvn24 w-----a... http://www.tvn24.pl/dolny-slask-nie-zyje-2-miesieczny-chlopiec-rodzice-byli-pijani,613479,s.html - Zdarzyło się nieszczęście rodzicom, zajebiste nieszczęście. Dziecko było pod opieką babci gdy Ci świętowali z rodziną przy stole. Dziecko babcia nakarmiła, położyła spać. Dziecko zmarło. Pewnie się mu zwróciło.. Ale najważniejsze z góry najechać na rodziców którzy nie jestem w stanie wyobrazić sobie jaką tragedię teraz przeżywają... Z góry trzeba pisać tak jak by to była patola.. #wiadomosci #tvn24 #tvn - Matka miała 2 promile, ojciec 1,5 promila - byli "pijani". A na to że babcia się opiekowała ich dzieckiem poświęcone jedynie krótkie zdanie.

Ja p------ę -_-
  • 29
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mysiunia_: Widze że u koleżanki czytanie ze zrozumieniem kuleje. Przeczytaj raz jeszcze :) Oczywiście że nie powinno się pić przy małym dziecku. Ale dziecko w tym wypadku było pod opieką babci.
  • Odpowiedz
@nightstalk3r: no i co z tego? babcia swoje dzieci odchowala pewnie z 20 lub 30 lat temu ona tylko może pomagać i pomaganie kiedy rodzice chlaja do nieprzytomności prawie nie brzmi zbyt dobrze. zdajesz sobie sprawę ze 2 miesięczne dziecko zwykle jest karmione jeszcze przez matkę?
  • Odpowiedz
@Mysiunia_: Zdaję i to bardzo dobrze - co prawda nie piję alkoholu, na pewno w pewnym stopniu tutaj rodzice ponoszą też winę, ale taka treść artykułu wdłg. mnie robi im jeszcze podwójną krzywdę, sami pewnie mają ochotę się w tym momencie z-----ć z powodu śmierci dzieciaka, a takie teksty im tylko w tym pomogą. Nic nie odwróci takiej tragedii, sam mam maluszka i nie wyobrażam sobie w ogóle takiej sytuacji.
  • Odpowiedz
@nightstalk3r: To wszystko prawda co piszesz, ale w głowie mi się nie mieści tak się spić. To nieodpowiedzialność, nie piję alko ale zdarzyło mi się upić - w głowie jedynie miałam swoje bezpieczeństwo i mocno kalkulowałam szanse tego co moze mi sie naprawde stać (nigdy nie byłam sama) nie wyobrażam sobie, żebym miała dziecko i mimo wszystko była w stanie niepozwalającym na jego szybkie przewiezienie do szpitala, czy zajęcie się
  • Odpowiedz
@Mysiunia_: Jaką przewagę w tej sytuacji mają trzeźwi rodzice nad "pijanymi patusami"? Podejrzewane jest zachłyśnięcie albo SIDS, więc oba to zgon w ciągu kilku minut.
  • Odpowiedz
@ravier: Przy zachłyśnięciu możesz próbować odkrztusić i reaminować do przyjazdu kartetki lub lepiej wrzucić dziecko i matkę do auta i zawieźc do szpitala - sasiad cokolwiek, no ale pijamenu trochę trudniej podjąc decyzje lub w ogóle zauwazyc problem.
  • Odpowiedz
@Mysiunia_: O ile w regionie jest karetka N i o ile dyspozytor uzna, że można marnować czas zespołu (patrz gorące i silny atak kaszlu). Poza tym scenariusz, że matka odkłada dziecko do łóżeczka (na plecy, bo SIDS), wychodzi zrobić kanapki i po 20 minutach zerka, a tam dziecka nie ma, bo zachłyśnięte albo nagła śmierć. Patola, czy nieszczęśliwy wypadek?
  • Odpowiedz
@ravier: nie mówiłam nic o karetkach. U mnie nikt na nie nie liczył, bo i tak błądziły, a zanim dogadasz się z dyspozytorem (w gorących masz wpis jak do ledwie oddychającego dziecka nikt nie wysłał karetki) - lepiej było wrzucić dziecko do auta i samemu przywieźć do szpitala. Nie będziesz mi wmawiał teraz, że chlanie i trzeźwienie to 20 minut. Chlanie nie pomaga w nagłych wypadkach, chlanie w niczym nie
  • Odpowiedz
Niemniej jednak wdłg.


@nightstalk3r: że co? i jeszcze ta kropka na końcu.

nie piję alko ale zdarzyło mi się upić


@Mysiunia_: może ci ludzie też nie piją, ale tym razem coś poszło nie tak? Tak, oczywiście dziwnie byłoby się skuć mając niemowlę (bo faktycznie choćby zazwyczaj karmienie piersią), ale omawianie tej sprawy przez media publiczne jest nie na miejscu.
  • Odpowiedz
@Mysiunia_:

nie mówiłam nic o karetkach.

Przy zachłyśnięciu możesz próbować odkrztusić i reaminować do przyjazdu kartetki


Nie będziesz mi wmawiał teraz, że chlanie i trzeźwienie to 20 minut. Chlanie nie pomaga w nagłych wypadkach, chlanie w niczym nie pomaga - matka mogła sobie darować i zaopiekować się dzieckiem tak
  • Odpowiedz
@ravier: W artykule masz, że to wcześniak. Wymagał trochę więcej uwagi. Wtedy nie patola, a nieszczęśliwy wypadek. Śmiertelny wypadek niespowodowany przez pijanego kierowcę, ale pijany kierowca w nim uczestniczył i być może gdyby nie to, to szybciej zareagował by na manewr innego kierowcy i wyprowadził samochód i ktoś by jednak nie zginął, też będziesz bronił tego pijanego, a ten kto wymusił pierwszeństwo, dobrze mu tak, bo przecież pijani kierowcy się
  • Odpowiedz
@ravier: Odpuść przecież widać że dziewczę nie wie o czym mówi. @Mysiunia_: rozumiem że ty nie spuszczasz nigdy dziecka z oka, nie zostawiasz go nigdy pod niczyją opieką i po wejściu w rolę matki nie robisz nic innego?
  • Odpowiedz