Wpis z mikrobloga

via Android
  • 0
@matty201: Od młodego tak miał, ale ogólnie nie ma zasady, czasem zje jak za dwóch i nic, a innym razem ledwie coś wciągnie i rzyga. Chłopak co jakiś czas odwiedza weta i wsio ok. Czemu pytasz?
  • Odpowiedz
@styslaw: może zalegają mu w przewodzie pokarmowym kule z kłaków, ma dostęp do trawy? może kup mu jakąś pastę odkłaczającą np. maltpast. U nas problemy z porzygiwaniem skończyły się odkąd ma doniczkę z trawą, łatwiej mu wtedy usunąć kłaki z przewodu pokarmowego.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
Dojścia do trawy nie ma, bo mało kiedy wychodzi (mieszkanie w bloku robi swoje, ale już za rok...), dostaje co jakiś czas chrupki odkłaczające, ale chyba faktycznie zainwestuje w pastę.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
Ogólnie to mam dwa koty, jeden 3 lata i to właśnie on lubi pawia puścić, a drugi 4 miesiące i póki co ani razu mu się to nie przytrafiło. Osobiście stawiam na kłaczki, bo starszy dużo sierści gubi, a do tego nie dość, że siebie wylizuje to jeszcze małego (ten za to prawie wcale nie gubi futra), a więc może się nieco zakłaczać, chociaż nigdy nie zwymiotował futrzaka ( ͡° ͜
  • Odpowiedz