Aktywne Wpisy
Szinako +505
Hamas przeprowadził terrorystyczny atak, w którym zabił kilkuset Izraelczyków. Dlatego właśnie teraz Izrael w ramach zemsty bombarduje strefę Gazy i wymorduje kilkanaście tysięcy Palestyńczyków w tym dzieci. Z tym że to już nie jest terroryzm i zbrodnie wojenne tylko coś innego, to metafizyka xD. Odcięcie dwóch milionów ludzi od wody, prądu i dostaw żywności to też ciekawa sprawa. Dziwnym trafem media zachodnie coś są cicho na ten temat. Widocznie wujek z ameryki
dariusz44 +209
Myślałem, że nic mnie już w życiu nie zaskoczy, a jednak. Właśnie się dowiedziałem, że mój ojciec lvl 71 ma romans z żoną (lvl 42)mojego brata (lvl 45). Co więcej wczoraj mu i mamie oswiadczyli że zamierzają żyć razem. Mama w szoku, brat #!$%@? w drobiazgi. Kupuje bilet lotniczy do Polski żeby wziąć udział w tej awanturze. Stary spektakularnie zakończyły mi kilkumiesięczy neet. Żeby dorośli ludzie takie rzeczy #!$%@?, to się nie
W podstawówce czyli koniec lat 90-2002 modne były ciuchy na skejta. Wszystkie Sebki nosiły baggy z bazarów typu Jopq, Fubu czy Ecko. Były też z pająkiem xD Oczywiście też takie nosiłem, do tego bluzy z kapturem z pięscią, pit bull albo hooligan i do tego trapery xD Byłem wtedy niemal przekonany że już nigdy nie ubiore innych ciuchów. Pewnego razu spotkałem na osiedlu pewnego Sebka który jeździł sobie na deskorolce. Wtedy byłem dynamiczny i zagadałem do niego bez problemu. Pomęczyłem go pytaniami o deske i ciuchy i odpowiedział, że mogę je dostać w Chromie albo w Jazgocie xD W domu opowiedziałem o tym babci i odparła z dumą " oo ". W podstbazie opowiedziałem o tym pewnemu skejcikowi a on śmiejac się odparł, że to ja jestem jazgot bo mu tak dupe zawracałem. xD Pamiętam jak tata zabierał mnie na zakupy do Chromu i mówił matce pod nosem, że to taka subkultura. Miałem szacun w szkole za chodzenie w ciuchach Massa albo Clinic gdzie wszyscy #!$%@? w Johnny Blaze. xD Pamiętam jak byłem w takim innym skateshopie i namówiłem tatę na koszulke Duffs bo taka samą miał Steve-O w Jackassie. W klasie był taki Szymon który miał bogatych rodziców i raczej nie szanował pieniędzy i traktował wszystkich gorzej. Pewnego dnia wpadłem do niego i na klatce podniosłem bluzę i pokazałem mu nowiutką koszulkę Mass DNM. Piękny bul dupy wywołałem. W tej samej koszulce poszedłem na urodziny jakiejś ciotki i ktoś ze starszych skomentował nadruk
W gimbazie powoli miał szał na takie ciuchy ale nosiłem rozpinaną bluzę Moro Sport za prawie 200 cbl i matka była #!$%@? na ojca. Pamiętam jak taka Karyna spoglądała na mnie głodnym wzrokiem jak ją nosiłem. Jakiś czas poźniej zostawiłem ją na boisku i ktoś mi ją ukradł :(
#modameska #ubierajsiezwykopem i trochę #gimbynieznajo