Biorąc pod uwagę powodzenie filmu „Igrzyska śmierci” chyba niewiele różnimy się od antycznych Rzymian, jeśli chodzi o zamiłowanie do okrutnych rozrywek. Gladiatorzy walczący między sobą w południe, nazywani gladiatores ad meridaini byli rekrutowani wyłącznie spośród złodziei, morderców i podpalaczy, którzy swoimi zbrodniami zasłużyli sobie na śmierć na arenie – noxi ad gladium ludi damnati. Nie było tam miejsca na łaskę. Wszyscy walczyli ze sobą po kolei, aż do momentu, gdy ostatnia para zostawała na arenie. Walki te były zwane munera sine missione – walki, w których nikt nie mógł ujść z życiem.
@IMPERIUMROMANUM: nie ma żadnych dowodów historycznych na to, że gladiatorzy się zabijali na wzajem, wszelkie budowle typu koloseum służyły do zabawiania publiczności, obraz gladiatora, który walczył o życie wykreował Hollywood a na pewno nie historia
@happyloverboy: Przecież walki na śmierć i życie gladiatorów to powszechnie znany fakt, który potwierdza mnóstwo źródeł rzymskich, a sam zwyczaj wywodzi się ze składania ofiar z ludzi na pogrzebach etruskich dostojników i istniał w kulturze rzymskiej od samego początku aż do czasów Teodozjusza Wielkiego. Pozwól, że zacytuję (niestety wikipedię):
Przed wejściem na arenę gladiatorzy składali przysięgę, że nie będą oszczędzali się w walce. Na arenie witali organizatora igrzysk różnymi okrzykami. Do
@IMPERIUMROMANUM: sugerujesz się tytułem filmu, a nie jego fabułą. W całym filmie widza ne cieszą ich walki na arenie, ale właśnie to, że ludzie chcą im się przeciwstawić i zniszczyć system, który ich do tego zmusza. Więc chyba jednak się różnimy od tych starożytnych..
@happyloverboy: To znaczy, że Swetoniusz, Tacyt, Pliniusz Starszy i Młodszy, Tytus Liwiusz, Salastiusz, Kasjusz Dion, dokumenty dotyczące funkcjonowania aren, zachowana dokumentacja sądowa w procesach lanistów i gladiatorów i liczne inne źródła pisane i dzieła sztuki, w tym powyższa mozaika, to są wszystko falsyfikaty?
Biorąc pod uwagę powodzenie filmu „Igrzyska śmierci” chyba niewiele różnimy się od antycznych Rzymian, jeśli chodzi o zamiłowanie do okrutnych rozrywek.
Gladiatorzy walczący między sobą w południe, nazywani gladiatores ad meridaini byli rekrutowani wyłącznie spośród złodziei, morderców i podpalaczy, którzy swoimi zbrodniami zasłużyli sobie na śmierć na arenie – noxi ad gladium ludi damnati. Nie było tam miejsca na łaskę. Wszyscy walczyli ze sobą po kolei, aż do momentu, gdy ostatnia para zostawała na arenie. Walki te były zwane munera sine missione – walki, w których nikt nie mógł ujść z życiem.
http://www.imperiumromanum.edu.pl/ciekawostka/igrzyska-smierci/
#rzym #starozytnyrzym #antycznyrzym #starozytnosc #imperiumromanum #historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne