Wpis z mikrobloga

#zmiana #zacznijzyc ostatnio moje życie nie jest takie jakie powinno być, #!$%@?łem się w długi, ale jak to mówią nawarzyłeś piwa to teraz je wypij, jakoś sobie z tym poradzę mam nadzieję. Ogólnie straciłem radość życia, niby w pracy uśmiechnięty żartowniś itp ale tak naprawdę coraz gorsze myśli mam. miałem fajnych znajomych to postanowiłem spalić mosty jeśli chodzi o relacje, nie jestem typem który dzieli się problemami itd. tutaj czuję się anonimowy więc o tym piszę w sumie nie wiem czemu. Powoli czuję jak gasnę, tak serio to nawet nie wiem ile wytrzymam. Do psychologa nie chce iść, z racji tego że nie chce obcej osobie mówić o swoich problemach i jeszcze za to płacić. Mam tylko nadzieję że spotka mnie jakaś zmiana podejścia do życia w tym miesiącu, obawiam się że mam depresję, nic mi się nie chce, poznałem fajną osobę przy której naprawdę dobrze się czuje, ale wiem że nie będzie mi często dane z nią się spotykać. Jeszcze 2 lata temu moje życie uznawałem za naprawdę fajne, znajomi, imprezy itp teraz jestem strasznie samotny i ta samotnośc jest najgorsza. pieniadze sa ważne owszem ale jestem typem kolesia który ceni wartość ludzi. Niestety problemy które siedzą mi w głowie wszystko niszczą. Daje sobie chory miesiąc zmian, postaram się cieszyć tym co mam, jeśli to nie pomoże to chyba serio popełnie samobójstwo bo nie chce żyć w jakiejś #!$%@? egzystencji. śmieszne że takie coś musze pisać zamiast po prostu w świecie się komuś w oczy wyżalić, ale tak jak mówiłem nie chce żeby ktoś na żywo słuchał o moich problemach :)
  • 1