Wpis z mikrobloga

"Straceńcy” to całkowicie nieznany oddział , złożony w sporej części z kleparowskich (Kleparów - dzielnica Lwowa) batiarów którzy walczyli w Obronie Lwowa w 1918 r. Dowodził nimi por. Roman Abraham, który otrzymał zadanie utrzymania jednego z odcinków obrony Lwowa – Górę Stracenia.
Okre­śle­nie tego oddziału pocho­dzi od nazwy wznie­sie­nia, gdzie toczył on swe naj­za­cie­klej­sze boje, a więc Góry Stra­ce­nia. Miej­sce to góro­wało nad innymi, co czy­niło go arcy­waż­nym punk­tem na mapie mia­sta. Kto kon­tro­lo­wał Górę Stra­ce­nia, ten mógł dokład­nie obser­wo­wać poczy­na­nia nie­przy­ja­ciela w tym rejo­nie. Sama góra została ochrzczona tą nazwą już pod koniec śre­dnio­wie­cza, gdyż słu­żyła jako miej­sce stra­ceń prze­stęp­ców. Powo­do­wał to fakt, że była widoczna z każ­dego rejonu mia­sta, co miało olbrzymi wpływ psy­cho­lo­giczny na miesz­kań­ców grodu.
Cechą cha­rak­te­ry­styczną oddziału Stra­ceń­ców była czaszka z lite­rami G i S, umiesz­czana naj­czę­ściej na ramie­niu wal­czą­cych żoł­nie­rzy. Ten znak roz­po­znaw­czy miał poma­gać w zwal­cza­niu aktów dywer­sji Ukra­iń­ców pozo­sta­ją­cych na tyłach pozy­cji pol­skich (łatwo było poznać, kto swój). Sym­bol ten słu­żył także budo­wa­niu więzi pomię­dzy wal­czą­cymi mło­dymi ludźmi, któ­rzy mimo, iż wcze­śniej mogli się nawet nie znać, to wal­czyli i prze­le­wali krew u swego boku. Czaszka na ramie­niu wzbu­dzała także sza­cu­nek i strach wroga, który wie­lo­krot­nie poty­kał się z tym dobo­ro­wym oddziałem.
Jed­nym z naj­bar­dziej zna­nych żoł­nie­rzy pod dowódz­twem por. Abra­hama był Antoni Petry­kie­wicz. Ten młody lwow­ski chło­pak w momen­cie roz­po­czę­cia walk miał zale­d­wie 13 lat i uczęsz­czał do II klasy gim­na­zjum. Swoją ostat­nią bitwę sto­czył na obrze­żach Lwowa w rejo­nie Per­sen­kówki, w któ­rej to został ciężko ranny i osta­tecz­nie zmarł w wyniku odnie­sio­nych ran 16 stycz­nia 1919 roku. Wcze­śniej jed­nak docze­kał się wyzwo­le­nia Lwowa i zatknię­cia pol­skiego sztan­daru na lwow­skim ratu­szu. 22 stycz­nia 1920 roku w rocz­nicę wybu­chu Powsta­nia Stycz­nio­wego, pośmiert­nie został mu nadany Order Vir­tuti Mili­tari. Do dziś pozo­staje on naj­młod­szym kawa­le­rem tego odznaczenia. Na zdjęciu odznaka przynawana "Straceńcom".
#historia #ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #lwow
B4loco - "Straceńcy” to całkowicie nieznany oddział , złożony w sporej części z klepa...

źródło: comment_kIIIvbed90PGZ44omv7Tfkfw6TahMTXJ.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz