Wpis z mikrobloga

@dGustator: Nano słabo sobie radzi na garderobie narażonej na ciągłe hmm, "zginanie". Próbowałem jednorazowo użyć go na jakiejś kurtce uszytej z naprawdę zgrzebnej tkaniny. Po jednym wyjściu na dwór z efektu zostały tylko wspomnienia. Siłą rzeczy warstwa nano najlepiej sobie radzi gdy położymy ją na stały materiał, a buty "gną" się tylko w miejscu zgięcia stopy więc dobrze przyjmują ten preparat. W przeciwieństwie do przykładowo materiałowych espadryli.
@MaciejLU: Jak użyjesz