Wpis z mikrobloga

@Adrian00: moje? wszystkie. mi tylko śmierdziały baleriny z H&M, bo mają jakieś wkładki słabe. a tak to prawie żadne buty mi nie śmierdzą. nie zmienia to faktu, że obecnie ćwiczę w Vansach, bo nie mam innych, a trochę mi ich szkoda, żeby zdzierać je na siłowni i mimo wszystko do nich się pocić, bo nie po to je kupiłam.