Aktywne Wpisy

Wojciech_Skupien +415
Ten wpis dedykuję wszystkim tym, których poznaliśmy w wirtualnych światach, a którzy zniknęli bez pożegnania.
Od wielu lat nie gram już w żadne gry online. Kiedy jednak wracam wspomnieniami do czasów, gdy wielogodzinne sesje przed komputerem były czymś zupełnie normalnym, jedno wspomnienie szczególnie się wyróżnia, czyli World of Warcraft.
Nie była to jednak gra, którą zapamiętałem dzięki grafice czy mechanice. Najbardziej wyjątkowe były relacje z ludźmi, które w niej tworzyłem.
Oczywiście często grałem ze znajomymi
Od wielu lat nie gram już w żadne gry online. Kiedy jednak wracam wspomnieniami do czasów, gdy wielogodzinne sesje przed komputerem były czymś zupełnie normalnym, jedno wspomnienie szczególnie się wyróżnia, czyli World of Warcraft.
Nie była to jednak gra, którą zapamiętałem dzięki grafice czy mechanice. Najbardziej wyjątkowe były relacje z ludźmi, które w niej tworzyłem.
Oczywiście często grałem ze znajomymi
źródło: EeCWjc7WoAID7op
Pobierz
Kriten33 +26
źródło: GuQI4O-WkAA6N-S
Pobierz




Ide rano na tramwaj z rozowym. Pizga, zimno, deszczowo, ogolnie nieprzyjemmie. Pod wiatką stoi sobie wąsaty Janusz i kopci faję. Ani ja, ani rozowy smierdzieli tytoniowych nie tolerujemy wiec grzecznie zwrocilem uwage jegomościowi że dla palących miejsce jest poza wiatą. Oczywiscie od razu wielki bulwers i rzuca sie zebym sie "zamknal i sie o---------ł". Po przepychance slownej ze przepisy, ze wie ze nie ma racji, kiedy juz wyrzucil faja "bo go w-------m" rzuca tekstem:
- cholerni przyjezdni
Na co ja z pelnym spokojem i ironia w glosie: - a Pan to pewnie rodowity, co?!
Od razu gebe zamknal. Po tym stolecznego buraka poznac ze jak mu sie koncza argumenty to na pewno bedzie musial powolac sie na swoje pochodzenie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#warszawa #warszawka #stolica #takasytuacja
No tak, pewnie gdyby nie przyjezdni to nie jeden by co najmniej kierownikiem zostal i tramwajami nie musial z bydlem jezdzic...
@McCool: Ale go zgasiłeś