Wpis z mikrobloga

Dzisiaj byłem świadkiem "polowania". Idę z siostrą na spacer do lasu i słysze w oddali jak zgraja n--------h Januszy drze mordy, głośno się śmieje itp. Za 5 minut słychać całą kanonadę ze strzelb, dosłownie jakby z karabinów maszynowych walili. Od razu przebiegło mi przed nosem całe stado saren, kilka lisów co nie mogły wyrobić zakrętu i do tego cały ten zwierzynieć w panice uciekał przez ruchliwą ulicę. Czułem się jak na wojnie i sam czułem przerażenie i nawet nie chcę wiedzieć co te zwierzęta czuły. S----------m stamtąd jak najprędzej bo nie uśmiecha mi się zginąć od zabłąkanej kuli wystrzelonej przez jakiegoś n--------o Janusza co dostał strzelbę czipsach.

K---a dla mnie to jest zwyczajny terror, a nie polowanie.

#polowanie #myslistwo #mysliwycwel #oswiadczenie #gorzkiezale
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KingFight: Nie no, serio rozumiem jeżeli myśliwy sam zaczaja się za zwierzyną, tropi ją i celnym strzałem zabija na miejscu. Ale to co dzisiaj widziałem to jakaś masakra
  • Odpowiedz
słysze w oddali jak zgraja n--------h Januszy drze mordy, głośno się śmieje itp.


@kobiaszu: hehe, tak, na pewno to było polowanie. Może jakiś paru kłósowników spotkałaś, ale na prawdziwym, legalnym polowaniu nikt ani nie pije przed strzelaniem, ani nie drze ryja.
  • Odpowiedz
@Ptolemy: bo tak się utarło przekonanie z czasów PRL, że na polowaniach tylko picie i zabijanie dla zabawy....
Ale mnie to wkurza gdy osoby nie posiadające chociaż odrobiny wiedzy o łowiectwie zaczynają się wypowiadać.
  • Odpowiedz