Aktywne Wpisy
brixo +83
Straż graniczna jest po to, żeby nie dopuścić do tego, by intruz przedarł się przez granicę. Najpierw go ostrzega, potem strzela w powietrze, a potem strzela w intruza, jeśli trzeba - powiedział poseł Konfederacji Dobromir Sośnierz. Dodał, że on sam "strzelałby tam, gdzie trzeba".
Co jest złego w tych słowach? Czy nie warto poświęcić nawet kilkuset migrantów w imię obrony naszych obywateli, naszych kobiet?
Przecież gdyby kilka tych z tych łodzi, które
Co jest złego w tych słowach? Czy nie warto poświęcić nawet kilkuset migrantów w imię obrony naszych obywateli, naszych kobiet?
Przecież gdyby kilka tych z tych łodzi, które
anonanonimowy321 +38
W sumie to może nawet bym kupił sobie kiedyś taką sex lalke. Tylko stary mnie czasem odwiedza, a mieszkam w kawalerce i nie mam jej gdzie ukryć za bardzo. Jedynie w tapczanie, ale to bym się bał że stary tam zajrzy kiedyś, albo bym zapomniał jej schować xd
Druga sprawa zakup takiej lalki chyba przyczyni się do bycia jeszcze bardziej aspołecznym.
Plusy to seks, lepszy sen, przytulanie, można zamknąć oczy i wyobrażać
Druga sprawa zakup takiej lalki chyba przyczyni się do bycia jeszcze bardziej aspołecznym.
Plusy to seks, lepszy sen, przytulanie, można zamknąć oczy i wyobrażać
Dzięki że mi o tym przypomniałeś @zeligauskas, już o tym pisałem Misaki parę dni temu :P
Otóż uświadomiłem sobie, jak zajebistą rzeczą jest globalizacja. ᶘᵒᴥᵒᶅ
Mówi się, że trawa jest zawsze zieleńsza gdzie nas nie ma. I faktycznie, fajnie byłoby się urodzić 10 czy tam 20 lat wcześniej w USA. Mógłbym zacząć hipsterski internet znacznie wcześniej, grać w Crashe Bandicooty w dniu premiery i temu podobne.
Teraz mam internet o szybkości 120 megabitów na sekundę, czyli mogę ściągać 15MB danych na sekundę. Co znaczy, że w 93 sekundy mogę mieć dowolną grę na Gamecube'a. Konsola już nie żyje, więc nie mogę się wnerwiać na Nintendo, że nie wydaje mrocznych gier na Wii, ale za to Joookub z roku 2001 nie miałby tak szybkiego internetu, nie miałby dostępu do tak wielkiej biblioteki dojrzałych gier na tę konsolę i nie mógłby tak szerokiego dostępu do recenzji, analiz fabuły, poradników, soundtracka na YouTubie...
Gry już nie są takie jak dawniej? To może stwórz moda do swojej ulubionej gry sprzed lat utrzymanego w podobnej konwencji?
Ironicznie najlepszą zaletą naszych czasów jest to, że mamy praktycznie nieograniczony dostęp do reliktów przeszłości. Nie ma co się łamać, że jakaś część historii przepadła. Ona dalej istnieje. Można ją znaleźć w internecie. Monitory CRT. Telewizory kineskopowe. Pegazus. Filmy z roku 1994. Nintendo 64. Piosenki z lat 80. A także dowolna ilość wiedzy, która daje dostęp do wszystkiego. Dowolna ilość ludzi, z którymi mógłbyś pogadać na dosłownie każdy temat. Możesz zaprogramować własną grę na dowolną konsolę ever. Wydać własną piosenkę. Nakręcić dowolny film. Udawać, że jesteś Indianinem dzięki znajomości ich rytuałów. Podzielić się z ludźmi historiami z wnętrza Twojego mózgu. Stworzyć układ elektroniczny, który wykonywałby każdą operację, którą byś mu przydzielił. Skonstruować bombę. Albo swój własny pojazd. ᶘᵒᴥᵒᶅ
Nic się nie skończyło. The World Ends With You. Masz ~80 lat. Dzięki internetowi możesz zrobić niemal wszystko i znaleźć niemal wszystko, czego tylko byś szukał. ᶘᵒᴥᵒᶅ
Jak możesz być zły na życie, jeżeli życie może być tak dobre, jak tylko rozległa jest Twoja wyobraźnia? Zapraszam do dyskusji :)
#randomanimeshit #pixiv #
zgadzam sie wlasciwie ze wszystkim. jedyne co przeszkadza mi osobiscie w globalizacji, internecie to brak(nie oszukujmy sie) prywatnosci.
przed-ostatnim zdaniem szczegolnie mnie urzekles. dzieki temu wszystkiemu osobiscie nauczylem sie duzo(programowanie, adminka, ogolnie IT, fizyka[mialem z niej 2 w szkole mimo ze jest tak ciekawa]), poznalem wiele kultur(takich jak japonska, dla mnie najciekawsza), mam dostep do informacji o calym swiecie i, jak juz wspomniales,
Nigdy nie wiesz czy dożyjesz 80 ... osobiście, nie wiem czy bym tego chciał ( ͡º ͜ʖ͡º)
Przez ten czas świat się może diametralnie zmienić i biorąc pod uwagę wydarzenia na obecnej scenie geopolitycznej nie koniecznie na dobre.
W większości można się zgodzić. Łatwiej dziś dotrzeć do starszych rzeczy i są ogólnie
Świat sobie istnieje dalej. Taki parch jak Ty czy ja jest nieistotny.
@joookub: Powiedziałbym, że nie jestem zły na życie. Uważam, że życie jest złem. Za dużo cierpienia w życiu by uznać je za coś dobrego. Przemilczę jest już fakt, że żyjąc jesteśmy skazani
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@zeligauskas: A co powiesz na chwile? Życie raczej składa się z chwil... czy te dobre chwile ciebie nie zachwycają? Czy nie rekompensują tych złych?
Zapewne twoja odpowiedź będzie zależna od tego w jakim stanie jesteś obecnie ale zastanów się spróbuj przeanalizować, czy momenty pozytywne rekompensują dupną rzeczywistość.
@zeligauskas: BULLSHIT ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przekzujesz idee. Tak jak Satoru Iwata przekazał pewną ideę rozrywki, tak jak Satoshi Kon przekazał ideę psychodelizmu, każdy zostawia po sobie jakiś ślad. A jeżeli będziesz się nad sobą całe życie użalał, to zostawisz za sobą ideę by
Rano wstanę i będę miał nastawienie do życia jak Zeli xD
Stwórz ją. Bądź rodzicem, albo nawet i znajdź ludzi którzy czują się tak jak Ty i też chcieli by w takiej rodzinie żyć. Gwarantuję, że będzie 10 razy bardziej wynagradzająca niż gdybyś po prostu urodziła się w takiej rodzinie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A co Cię obchodzi kraj? W czym Ci przeszkadza kraj? Polska to tylko punkt wyjściowy. Rób to
@joookub: Idealistyczne podejście. Ile milionów umierających co minute przekazuje idee? Jak świat się przez to zmienia? Nadal się zabijamy. I wojna, II wojna, holocaust wcale nie przeszkadzają na prowadzenie dalszych wojen. Dobrze mieć idee, każdy z nas je ma ale to nie my rządzimy światem.
chwile złe - "#!$%@?ć ten świat chcem umrzyć..."
chwile dobe - "Jest zajebiście, kofffam was :3... "
Przy czym staram się by to drugie podejście przeważało. Mozna by to uznać za pewną niestabilność ale tak działają odczucia.
Przypuszczam, że natężenie chwil złych może być zrekompensowane przez jedną dobrą jak i na odwrót. Nigdy nie było co do tego reguły.
Tak samo jak
Miliony. Każdy.
Diametralnie. Samo to, że istniejesz, wpływa na innych. Idea rodzi ideę, idea rodzi ideę, aż wreszcie dociera do szerszej grupy ludzi i ma wpływ i na Twoje życie.
Ty się zabijasz? Czemu powinno Cię to obchodzić? Jeżeli aż tak bardzo Ci na tym zależy, to zacznij studiować tematy związane
@Jimp: Kiedy? ʕ•ᴥ•ʔ
To nie rób tego. Są miliony innych sposobów zawalczenia o godny byt i bardzo duża część z nich jest łatwiejsza (ʘ‿ʘ)
Czemu nie?
@joookub
Ostatnio jest popularny temat uchodźców. WSZYSTKO CO DZIEJE SIĘ NA ŚWIECIE CIĘ DOTYCZY. Od wojen zależą ceny, dostępność pracy a także zmiany kulturowe. Dlatego powinno mnie to obchodzić.
Trzymaj się cumpelo w każdym razie :)