Wpis z mikrobloga

@mpxxxpm: Gen. Petelicki nie mylił się nigdy.
Co do meritum: nie jestem żołnierzem, nie służyłem, ale od paru lat aktywnie bawię się w organizacjach paramilitarnych (asg i paintball) i śmiało twierdzę, że w przypadku wojny i mobilizacji przetrwam dzięki temu przeszkoleniu znacznie dłużej, niż reszta rezerwy. I owszem, mamy w oddziale dziewczyny i wierzcie mi - one po prostu dają radę. Tam, gdzie wychodzą ich fizyczne niedostatki (typu "miej 60
  • Odpowiedz