Wpis z mikrobloga

@Eremites: Ja tam nie narzekam, chociaz sobie zjadlem, bo glodny bylem.
Dzis bylem na Kurczakach w Lodzi to sprzedawali zapiekanki, hot dogi, waty cukrowe, pianki, zimne lody i slodycze z niemiec. Nawet bylo stoisko z chlebem robionym na zakwasie xD
No i oczywiscie balony dla dzieciakow.