Wpis z mikrobloga

@tusiatko: Skoro dzisiaj byłaś to jutro nie idź. Regeneracja jest tak samo ważna jak trening. Chyba, że się oszczędzałaś (ale po opisie wnioskuję, że jednak dałaś sobie wycisk). Co innego jakbyś każdego dnia ćwiczyła inna, wyizolowaną partię ciała ale z tego co piszesz to tak nie jest.

No ale dobrze, że w ogóle coś robisz. Tak trzymać. :)
@WlasciwosciBetonu: Po co agresja? Nie masz pojęcia (chyba) jaki dziewczyna ma staż i "goal", więc po co wyskakujesz z martwym ciągiem? Wiadomo, że ćwiczenia ogólnorozwojowe są zalecane ale do nich się trzeba najpierw przygotować a nie łapać od razu za sztangę i ćwiczenia z wolnymi ciężarami.
@chlopiec_z_zapalkami: ale ja mowie jakie stalowe beda niedluogo :p jak troche je wycwicze :P

@WlasciwosciBetonu: na poslady tez cos bylo :p

@dptd: jutro pojde sobie rano na zajecia, bo potem jade do wtorku do niemiec i nie bede mogla chodzic, poza tym nie zmeczylam sie dzisiaj mocno, wiec jutro moge isc :) a rano fajnie, malo ludzi, nie smierdzi :p
@dptd: staz : 2 dni hahahaha :D ale dobrze mowisz, poza tym jakby mnie taki ktos jak on motywowal, to jutro bym juz pewnie nie poszla :P ale motywacje mam, chce sie ogolem pocwiczyc, bo fajnie sie czuje po sporcie :) no i jak tak rano sobie pocwicze, to pozniej mam energie na caly dzien :)
@dptd: Jaka agresja? Skoro dziewczyna wybiera się na siłownię, to zazwyczaj jej "goalem" jest poprawienie sylwetki. Nie bądźmy też tacy asekuracyjni, nikomu krzywda się nie stała od martwego ciągu z samym gryfem (no chyba, że ktoś jest ostatnią pokraką, ale wtedy to na drutach robić, a nie na siłownię się wybierać). I wybacz, ale wykonując jakieś śmieszne ruchy na maszynach nie przygotujesz się do ćwiczenia ze sztangą. Chcesz się przygotować do
@chlopiec_z_zapalkami: hahaha na serio :D ja bym wazyla na stale 52kg to bede bardzo zadowolona :p narazie waze tak 54-56, bo sie ciagle wacha :) teraz akurat 56 :P ale to dlatego, ze w Hiszpanii siedze i mam silne odczucie, ze jedzenie tutaj jest zlej jakosci ( pakuja jakies swinstwo do niego), bo jak jestem w Niemczech to raczej trzymam sie 54kg, a tam jej tak samo... moze troche z domu