Wpis z mikrobloga

Mireczki i Mirabelki, jakies propozycje co zrobic ze wspollokatorem ktory notorycznie robi syf i nie sprzata po sobie?
Na poczatku grafik zrobilem to trzeba mu bylo 10 razy przypominac ze jego kolej byla, po czym posprzatal na #!$%@?. Juz mialem dosyc ciaglego przypominania i to jebnalem w cholere, myslalem ze sie sam czasem ogarnie ze wypada posprzatac ale nie bardzo ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Umowa jest co prawda na mnie ale to znajomy wiec nie bede mu grozil szukaniem osoby na jego miejsce.
Czasem mysle, ze juz latwiej by bylo mieszkac z randomami z ogloszenia ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Jakies pro tipy?
  • 7
  • Odpowiedz