Wpis z mikrobloga

@Rosuene:
Wg samych naukowców, szanse, że to obcy, są bardzo małe. Oczywiście, byłoby to największe odkrycie wszechczasów!

Mnie to skłoniło do pewnych creepy przemyśleń. Ciekawe jest samo to, że mogą być tylko dwie odpowiedzi na pytanie: czy jesteśmy sami we Wszechświecie? Tylko że odpowiedź "nie jesteśmy sami, ktoś inny tam jeszcze jest" jest creepy. Ale "tak, jesteśmy zupełnie sami w bezmiarze kosmosu" też jest szalenie creepy!

Mniejsza jednak z
Sfera otacza sferę, która otacza kolejną, aż do zewnętrznej warstwy, która daje ciepło tak wątłe, że nieodróżnialne od mikrofalowego promieniowania tła? Wtedy nie bylibyśmy w stanie tego wykryć.


@Sh1eldeR: A co stałby się z tym całym ciepłem? Zostałoby w środku tej "cebuli"? Przecież to by się szybko przegrzało.
@Polanin:
Każda warstwa jest zimniejsza i większa od poprzedniej. Promieniuje na większej powierzchni. Wewnętrzne warstwy byłyby bardzo gorące (do kilku tysięcy Kelvinów) i zapewne promieniowałyby nawet w świetle widzialnym (!). Każda warstwa pobiera energię, wykonuje pracę (np. obliczenia) i ma radiatory, które odprowadzają nadmiar energii na zewnątrz, do kolejnej warstwy. Zewnętrzne warstwy byłyby bardzo zimne. Promieniowałyby na znacznie większej powierzchni niż wewnętrzne. Długość fali promieniowania byłaby przesunięta, a sama temperatura mogłaby
@Sh1eldeR: To tak nie działa. Załóżmy, że zamkniesz grzałkę wewnątrz termosu (odpowiednik proponowanej sfery) i zaczniesz nią grzać ze stałą mocą (odpowiednik gwiazdy). Załóżmy, że grzałka jest przyzwoita, podobnie jak termos. Czyli nie grzeje z mocą miliwatów, ale powiedzmy parę watów (czyli bez szaleństw), a termos też ma przyzwoitą izolację. Okaże się, że bardzo szybko osiągniesz bardzo wysoką temperaturę wewnątrz tego termosu. Więc co robisz? Chcesz go schłodzić wypromieniowując moc na
@Polanin:
Ależ z definicji, Mózg Matrioszka jest wielkości układu planetarnego! O to właśnie chodzi! W przypadku zwykłej, jednowarstwowej sfery Dysona, podaje się często standardowe 300 mln km średnicy, przy czym faktyczna wielkość zależy od paru czynników (np. od typu i rozmiaru gwiazdy).

Co do materiałów, to były one analizowane. Już dziś znamy całkiem niezłe materiały. Powierzchnia Słońca to tylko kilka tysięcy Kelvinów. Diament wytrzyma ponad 1000. Są pewne tlenki glinu, które