Wpis z mikrobloga

@tytanos: Ale obóz antysystemowo-"prawicowo"-wolnościowo-rewolucyjno-neobolszewicki* nie potrafi się zdecydować czy to Izraelici są źli, czy Palestyńczycy są źli. Bo z jednej strony Ci wstrętni Żydzi co mają kontrolę nad światem podludzki goju, z drugiej Arabowie, którzy chcą żerować na socjalu i przy okazji wprowadzać islamizm, szariat czyli doprowadzić do upadku judeochrześcijaństwa w Europie. Rozumiem, że utopią jest wprowadzenie jakiejś przedziwnej hybrydy czysto rasowego, nacjonalistycznego wolnego rynku, gdzie była silna protekcja leseferystyczna. :)