Wpis z mikrobloga

@Szczepienie:

Ból kostki tzn. jakieś stare naderwania wiązadeł -> i w związku z powyższym kolejne kontuzje

Kilka razy na przestrzeni 5 lat skręciłem kostkę, raz lekarz sugerował zapakowanie nogi w gips, ale że byłem młody i durny, to stwierdziłem że będę nadal hasał po korpo. Podejrzewam że to miało największe znaczenie. Od tego czasu staw jest mniej stabilny niż drugi, kostka podatna na skręcenia i stany zapalne, do tego ten ból,
@Dutch: niestabilność stawu masz? wiesz jak mocno skomplikowany jest ten staw? raczej konwencjonalna medycyny nic specjalnego Tobie nie zaoferuje poza krioterapią, rehabilitacją itp. może pomoże może nie, raczej do końca życia kalectwo i zawsze to będzie słabsza noga, przez co mogą być kolejne problemy
@Dutch: Nie wiem, ja mam taki duży, pooperacyjny, nie-sportowy i kosztował 360 cbl bez refundacji, ale sądzę że taki jak Tobie jest potrzebny kosztuje kilkukrotnie mniej. Nie wiem #!$%@?, nie znam się XD