Wpis z mikrobloga

@topazy: Do mnie do pracy przychodzi gość z zestawami obiadowymi i kanapkami. Niedawno się skusiłem na kanapkę i było jeszcze dziwniej. Cała była wypełniona naprawdę konkretnie, więc koszt i tak został poniesiony, natomiast na zewnątrz, po linii bocznej całej buły (a była to bagietka) położyli mega cienki kawałek papryki. Z zewnątrz to wyglądało jak kanapka z papryką. Przeciwna praktyka, bo kanapka i tak była smaczna i pożywna, a ten głupi
  • Odpowiedz