Wpis z mikrobloga

@MephiR: Nie do końca jest to taka czysta głupota. Trudno dostrzec tę logikę na przykładzie automatów, ale już przy dużych loteriach łatwiej. Gracze rekreacyjni nie rozpatrują wygranej w postaci wartości pieniężnej, ale w użyteczności wynikającej z wygranej kwoty. Duże pieniądze dają większą użyteczność, a suma użyteczności nie równa się użyteczności sumy. Formalnie: u(s1+s2)>u(s1)+u(s2).

Jaśniej będzie na przykładzie. Kupon na loterii kosztuje 2 zł. Wygrana to 500 000 zł. Prawdopodobieństwo wygranej to
  • Odpowiedz