Wpis z mikrobloga

@edgar_k: primo dla kasy, secundo jak widać z tego obrazka jednak polskie państwo nie jest zbyt dobrym właścicielem
@niematakiegobicia: A tego nie wiem, postaram się znaleźć dane na ten temat, jednak to czy las będą mogli nabyć tylko obywatele czy nie będzie tego kryterium, nie zmienia faktu, że prywatyzacja lasów jest dobra.
@AndrzejBreivik: Jakiś czas temu czytałem artykuł co prywatna własność zrobiła z lasami w Szwecji. Coraz miej jest tam lasów, a coraz więcej "plantacji drzew". Prywatnemu właścicielowi nie opłaca się sadzić różnych gatunków drzew. Po pierwszej wycince obsadza wszystko jednym gatunkiem, byle szybko rosło. Chyba nie musze tłumaczyć ze niezbyt dobrze to wpływa na środowisko naturalne.

Secundo. Kto w ogóle powiedział, że państwo musi koniecznie zarabiać na lasach? Polskie lasy to wspólne
@edgar_k: Chyba ci się coś pomyliło, pytanie powinno brzmieć dlaczego instytucja biurokratyczna ma czymś zarządzać, a nie prywatna osoba. Mogę znaleźć takie argumenty za tym, żeby państwo zajmowało się szkolnictwem i służbą zdrowia, przy lasach już trochę ciężej. Prywatna osoba będzie bardziej dbała o las bo jest właścicielem sensu stricto kupuje las w jakimś celu za swoje pieniądze i raczej nie chce, żeby poszły one na zmarnowanie.
Kasę można wydać na
Prywatna osoba będzie bardziej dbała o las bo jest właścicielem sensu stricto kupuje las w jakimś celu za swoje pieniądze i raczej nie chce, żeby poszły one na zmarnowanie.

Kasę można wydać na cokolwiek, coś się znajdzie, chociażby remont szpitali/szkół.


@AndrzejBreivik: widzisz, problem w tym, że lasy to coś więcej niż fabryka drzewa. Trochę tak, jakby sprywatyzować wszystkie drogi - nigdzie na świecie tego nie ma, z oczywistych względów. Lasy są
@AndrzejBreivik: W Polsce niewielka lesistość jest wynikiem zaborów i wojen, a nie jak to próbujesz udowodnić rządu i biurokracji.

Hiszpania ma dużą lesistość ze względu na ukształtowanie terenu (tak jak Japonia - ok 80% lasów).

Finlandia i Szwecja mają dużą lesistość ze względu na to, że na większości terenów tych państw nie opłaca się uprawa roślin (krótki czas wegetacji, niekorzystne warunki klimatyczne i ukształtowanie terenu).

Słowenia, Łotwa i Estonia to kraje
@Hirunkan:

W Polsce niewielka lesistość jest wynikiem zaborów i wojen, a nie jak to próbujesz udowodnić rządu i biurokracji.

No nie do końca. Wiele polskich lasów wycięto za PRL oczywiście w miejsce ściętych drzew nie sadzono nowych jak to czynią szwedzcy kapitaliści.

Słowenia, Łotwa i Estonia to kraje (w porównaniu z Polską) małe i biedne

ranking PKB per capita:
Słowenia 39
Estonia 42
cebulandia 46
i kto jest biedakiem, biedaku?

na