Wpis z mikrobloga

Hej Mirki i Mirabelki ! Mam pytanie dotyczące #finasne oraz #oszczedzanie. Powiedzmy że mam małą kwotę do inwestowania / odkładania, załóżmy że jest to 100 zł miesięcznie przez długi okres, np. 10 lat. Czy jest ktoś tu kto jest w stanie mi coś doradzić jak mógłbym zainwestować te pieniądze ?


#pieniadze #inwestycje
  • 19
  • Odpowiedz
@NiebieskaSowa: do niedawna bardzo dobrym rozwiązaniem było IKE i IKZE, gdzie mogłeś wpłacić dowolną kwotę i inwestować w różne instrumenty przy tym będąc zwolnionym z podatku od zysków np. z zarobku z akcji itd. Ta opcja nadal jest dostępna ale po rozmontowaniu OFE nigdy nie wiadomo czy rząd nie dobierze się i do IKE czyli tzw. trzeciego filaru.

Osobiście poradziłbym Ci proste konto oszczędnościowe na 3-4% (nic lepszego teraz nie
  • Odpowiedz
@polski: Dzięki za radę ! pytanie, wiesz w jakim banku znajdę konto oszczędnościowe z tak dużym oprocentowaniem ? z tego co zaobserwowałem to standardem jest mniej niż 3%... jakieś 2,5%
  • Odpowiedz
  • 1
@NiebieskaSowa: To zależy też od tego czy ta twoja kwota będzie także twoim zabezpieczeniem finansowym. Jak to ma być na zasadzie, że jak coś się dzieje to używasz tych pieniędzy, to @polski napisał ładnie co jest dobrym pomysłem. Jeżeli to ma działać na zasadzie, że kumulujesz kasę i do emerytury o niej zapominasz to są już ciekawsze rozwiązania. Akcje solidnych spółek. Trzeba szukać okazji cenowych. Kolejną opcją są monety
  • Odpowiedz
@rogi89: Nie mam pojęcia jak otworzyć rachunek maklerski i ogólnie jak zacząć "zabawę" w kupowanie / sprzedawanie akcji spółek. Zastanawiam się czy przy tak małym kapitale (100 zł miesięcznie) jest jakiś sens aby przedzierać się przez to wszystko ?
  • Odpowiedz
  • 0
@NiebieskaSowa: Rachunek maklerski otwierasz w banku albo przez neta. Musisz tylko pamiętać, że podstawową zasadą jest nie inwestować w instrumenty finansowe bez wiedzy na ich temat. Tak więc na samym początku czeka ciebie edukacja. Przy 100zł to się nie opłaca ale przy 1000 zł już można mieć ciekawą stopę zwrotu. Tylko jak chciałbyś się w to bawić i nie wtopić kasy, musisz koniecznie zacząć się uczyć tematu.
  • Odpowiedz
@mesrs123: Nawet nie wiesz jak w przeciągu 10 lat miasto może się rozrosnąć. Przykład to np. Aglomeracja Warszawska lata 1995 - 2005. Teraz też można, ale w okolicach Wawy to już prędzej 50k przynajmniej.
Wg cennika GUS za 12k kupisz 5000 m ziemi rolnej (pół hektara). Czy ktoś tyle sprzedaje? Trzeba się rozejrzeć. Ogólnie ludzie ceny trzymaja a czas sprzedazy się wydłuża. Możesz też kupować większymi partiami co 2-3 lata.
  • Odpowiedz
@mesrs123: to kłóci się z definicją odkładania 1k co miesiąc przez 10 lat. Albo odkładasz albo nie. Możesz podzielić kwotę przez 2 i część rzeczywiście odkładać, a drugą część trzymać w dobrach łatwo zbywalnych (czyli niby odkładać, ale w razie czego będzie na czarną godzinę).
  • Odpowiedz
@mesrs123: wtedy masz nieruchomość, dzięki której możesz wziąć kredyt pod jej zastaw, ale to już raczej przypomina sytuacje w której tonący brzytwy się chwyta.

Oczywiście nie polecam tego trybu inwestowania, jeśli całość oszczędności to 1k i ten 1k w całości pójdzie na nieruchomość zgodnie z opisanym harmonogramem, bo wtedy jedno zdarzenie losowe może spowodować spadek płynności i trudną sytuację materialną.

Myślałem, że obaj kierujemy się zasadą - inwestuj pieniądze, które
  • Odpowiedz