Jestem chuda. Taka się urodziłam. Taka mam przemianę materii. Zre i nie tyje. Ale nie wiem czemu każdy uważa, że wypomnienie mi tego jest spoko. Do grubasow jakoś nikt nie podchodzi i nie mowi: - ojezu jaka jesteś gruba! - ty taka gruba genetycznie? - rodzice też tacy grubi? - ty pewnie dużo #!$%@?! - sam tłuszcz.
Bo zrani ich uczucia, bo nie wypada, bo biedne zapasione swiniatka poczują się dotknięte. Ale chudzi? Gdzie tam ! - pewnie nic nie jesz. - ale ty jesteś chudzinka. - weź sobie więcej (jedzenia). - same kości.
@mlodysum: moja teoria jest taka, ze albo ma większe zapotrzebowanie na energię, albo zamiast defekowac jak normalny człowiek to produkuje gnoj w ilości zastraszajacej.
@nint: odbije piłeczkę - zobacz sobie komentarze, nawet na wykopie ,pod zdjęciami z grubymi laskami - one też uważają, że genetyka, że chcą, że walczą. Niektóre rzeczywiście tak mają ale większość po prostu żre jak świnie.
Czemu Ty masz być wyjątkowa i ktoś ma Ci wierzyć, że to przez genetykę? Jakoś grubasom nikt nie wierzy.
Żeby nie było - rozumiem Cię i Ci współczuje ale spójrz na to z innej strony,
@nint: @szpongiel: @Endrjuu: Jak to jest żyć w urojonej rzeczywistości? Polecam przejrzeć tag #bekazgrubasow. A Ty @nint chudzinko zacznij się odżywiać bo to Twoje "żrę" wiem jak wygląda - 2 kanapeczki z pomidorem na śniadanie i mielony z jednym ziemniaczkiem na obiad ( ͡°͜ʖ͡°)
@nint: żre i nie tyje mój kumpel 70kg żywej wagi przy 180cm, mówił to samo. Okazało się się że #!$%@?ł rano 2 kanapki w południe zupę albo nic, a wieczorem spory obiad, spory bo duży jak na obiad, ale moim zdaniem max 1000kcal osiągał. Takie to jest właśnie żre i nie tyję. Nie ma cudów. Nie tyjesz bo nie jesz.
W męskim przypadku jest nie lepiej bo ludziom się teraz w większości wydaje że facet to ma mieć bica, potrafić jebnąć w ryło i najlepiej żeby było KO suprise od razu.
Nie wyczymie, kolejny pokrzywodzony przez życie suchoklates z matriksa.
Chłopie, nigdy w historii nie było takiej mody na chudzielców, suchoklatesów, facetów w rurkach, ubraniach slim slim slim fit, nerdów i geeków. Za samo to masz bonus +500 do repa.
@nint: Do mnie koledzy bez przerwy mówią Ty grubasie, spasiony cwelu, żryj więcej tłuszczu. Nie czuję się dotknięty. A jak ktoś nie widzi jaki jest i przeszkadzają mu jakieś obelgi to ma problem. Nie widzę problemu w powiedzeniu do grubej osoby, że jest gruba, a do chudej, że jest chuda. No kurde. Jak ktoś nie ma ręki i usłyszy nie masz ręki to chyba nie zaczyna płakać. Przecież wie, że nie
@Dutch: Nie pokrzywdzony przez życie a pokrzywdzony przez stereotypowe myślenie ludzi którzy piszą właśnie takie brednie jak ty, że wystarczy wyjść z piwnicy ... zresztą pokrzywdzony to złe słowo, bardziej poirytowany.
Wystarczy że wyjdziesz z piwnicy i możesz zostać królem osiedlowych ruchaczy, a Ty płaczesz że Ci bicek nie rośnie. Widać, że nie pamiętasz np. lat '90 :)
Dla twojej wiadomości ja w żadnej piwnicy człowieku nie siedzę. Zwyczajnie nie oceniam
Jak to jest żyć w urojonej rzeczywistości? Polecam przejrzeć tag #bekazgrubasow.
@Dutch: Tag tagiem, ale wprost grubasowi mało kto powie: 'słuchaj co Ty taki gruby, może byś tyle nie jadł', czy 'no chyba nie powinnieneś sobie tyle nakładać' (w do myśle, boś gruby). A nawet jak się zdarzy jakiś komentarz tego typu to i tak z góry wiadomo, że to nietakt. Natomiast w drugą stronę to tak nie działa. Komentarze
Do grubasow jakoś nikt nie podchodzi i nie mowi:
- ojezu jaka jesteś gruba!
- ty taka gruba genetycznie?
- rodzice też tacy grubi?
- ty pewnie dużo #!$%@?!
- sam tłuszcz.
Bo zrani ich uczucia, bo nie wypada, bo biedne zapasione swiniatka poczują się dotknięte.
Ale chudzi? Gdzie tam !
- pewnie nic nie jesz.
- ale ty jesteś chudzinka.
- weź sobie więcej (jedzenia).
- same kości.
Ależ mam #boldupy
Mam lustra w domu. #!$%@?.
#nobodykiers #truestory #sadstory
Czemu Ty masz być wyjątkowa i ktoś ma Ci wierzyć, że to przez genetykę? Jakoś grubasom nikt nie wierzy.
Żeby nie było - rozumiem Cię i Ci współczuje ale spójrz na to z innej strony,
Jak to jest żyć w urojonej rzeczywistości? Polecam przejrzeć tag #bekazgrubasow.
A Ty @nint chudzinko zacznij się odżywiać bo to Twoje "żrę" wiem jak wygląda - 2 kanapeczki z pomidorem na śniadanie i mielony z jednym ziemniaczkiem na obiad ( ͡° ͜ʖ ͡°)
mój kumpel 70kg żywej wagi przy 180cm, mówił to samo.
Okazało się się że #!$%@?ł rano 2 kanapki w południe zupę albo nic, a wieczorem spory obiad, spory bo duży jak na obiad, ale moim zdaniem max 1000kcal osiągał.
Takie to jest właśnie żre i nie tyję.
Nie ma cudów. Nie tyjesz bo nie jesz.
Nie wyczymie, kolejny pokrzywodzony przez życie suchoklates z matriksa.
Chłopie, nigdy w historii nie było takiej mody na chudzielców, suchoklatesów, facetów w rurkach, ubraniach slim slim slim fit, nerdów i geeków. Za samo to masz bonus +500 do repa.
Dla twojej wiadomości ja w żadnej piwnicy człowieku nie siedzę. Zwyczajnie nie oceniam
@Dutch: Tag tagiem, ale wprost grubasowi mało kto powie: 'słuchaj co Ty taki gruby, może byś tyle nie jadł', czy 'no chyba nie powinnieneś sobie tyle nakładać' (w do myśle, boś gruby). A nawet jak się zdarzy jakiś komentarz tego typu to i tak z góry wiadomo, że to nietakt.
Natomiast w drugą stronę to tak nie działa. Komentarze