Wpis z mikrobloga

@ImReally: Mnie też zmuszono. W Technikum jeden nauczyciel sobie wymyślił, że wszystkie zadania do rozwiązania będzie wrzucał na FB. Na studiach miałem wybór, albo chodzić na zajęcia albo korzystać z notatek zamieszczonych na FB. Gdybym prosił kogoś o podesłanie notatek zawsze było. Masz na FB
@Primbledon: PROTIP: założenie fejsa nie musi się wiązać z podpisaniem się imieniem i nazwiskiem, wstawieniem zdjęcia profilowego i codziennego pisania statusów o tym co jadłeś na śniadanie.

Zawsze można założyć konto na "Kaczora Donalda", i powiedzieć wybranym osobom że ten Kaczor to ty. U mnie na studiach ludzie tak robili.