Wpis z mikrobloga

Pamiętam taką bajkę z Cartoon Network 'Klan na Drzewie' albo coś w ten deseń. Jeden odcinek szczególnie zapadł mi w pamięć, a mianowicie banda dzieciaków znalazła tajne laboratorium dorosłych, którzy przetrzymywali dzieci. Każdy z tych więźniów miał przyssawki doklejone do oczu. Co się okazało? Wysysali im oni 'śpiochy' z oczu i robili z tego... kruszonkę do jabłecznika XD Od tego odcinka moje życie zmieniło tor swojej podróży i ogólnie inaczej patrze na dorosłych.
#coolstory #takaprawda #truestory #heheszki #bajki #gimbynieznajo
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach