Wpis z mikrobloga

Dla pokolenia dorastającego w latach dziewięćdziesiątych Robin Williams był kimś wyjątkowym.

Jego roześmiana twarz przywodzi na myśl wspomnienia z czasów dzieciństwa. Gdzieś tam, dawno temu, były kapsle, karteczki, kartridże do Pegasusa, klocki Lego, był i on.

Hook, Pani Doubtfire, Jumanji, Flubber – długie godziny spędzone przed ekranami kineskopowych telewizorów. Właśnie dlatego samobójstwo aktora dotyka wielu z nas tak bardzo. Wraz ze sobą Williams zabrał kawałek naszego dzieciństwa.

Dziś mijałaby 64 rocznica urodzin Robina Williamsa ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#oswiadczenie #film
ColdMary6100 - Dla pokolenia dorastającego w latach dziewięćdziesiątych Robin William...

źródło: comment_EwYxRtPT4FbHpETq53f1XX3Vg8LG4Zmy.jpg

Pobierz
  • 20
@Chacha: ja pamietam, ze obejrzalem go pierwszy raz dosyc pozno, bo chyba dopiero w pierwszej klasie liceum na jakiejs lekcji polskiego. Oczywiscie, jak to bywalo z ogladaniem filmow na lekcjach - nie udalo nam sie go skonczyc, a i skupic sie nie dalo, wiec ten fragment mnie jakos specjalnie nie urzekl (chyba puscili jakos od polowy, zeby pokazac nam glownie obraz piekla). Jakis czas pozniej, z braku laku postanowilem pobrac ten
@ColdMary6100: pół godziny temu skończyłem oglądać Bezsenność z jego udziałem. Nie przypuszczałem, że zobaczę go jeszcze dzisiaj na mirko, a tym bardziej z takiej okazji ( ͡° ʖ̯ ͡°)