Wpis z mikrobloga

pomyślałam sobie, że się podzielę. cierpiałam miesiącami na okropne bóle głowy, nieraz co drugi dzień mnie napadało. kończyło się na płaczu z bezradności, wymiotach, i tak przez kilka godzin, dopóki nie udało mi się zasnąć. wzięłam już nawet receptę na Tramal, tylko to pomogło, ale miałam po tym spore nudności. dostałam leki na tarczycę, biorę je jakoś miesiąc, może trochę dłużej - od tamtej pory głowa mnie bolała jakieś 3-4 razy i ból był tak słaby, że po byle Apapie przechodził. feels good, man. te bóle mnie wykluczały z życia nieraz. na szczęcie pojawiały się dopiero wieczorami, więc mogłam normalnie chodzić na zajęcia. ale po powrocie już zaczynały się bóle i reszta dnia była zmarnowana na mękę. i czuję się teraz dużo lepiej.

#oswiadczenie #zdrowie
  • 33
  • Odpowiedz
@Pustulka: dzięki, wszystko idzie w dobrym kierunku :) podejrzewam, że mam nadczynność od paru lat, ale objawy somatyczne zwalałam na depresję. tymczasem może być tak, że to nadczynność powodowała depresję. ale tego już nie ma jak sprawdzić.
  • Odpowiedz
@Pertaseth: nie wiem. to zależy chyba od tego, co powoduje nadczynność. u mnie są zmiany patologiczne w tarczycy, co może powodować zmiany w jej działaniu. z kolei jeśli ktoś ma np. guza i to on powoduje problemy, to jeśli się go usunie, to powinno być lepiej. podejrzewam, że to indywidualna sprawa. u mnie podejrzewa się Gravesa-Basedowa, więc ogólnie chorobę autoimmunologiczną atakującą tarczycę.
  • Odpowiedz
@Pertaseth: to nie jest jakaś poważna choroba, gorzej z cukrzycą. wymaga nieprzerwanej kontroli poziomu cukru, co jest uciążliwe. nieleczona tarczyca może zresztą doprowadzić do cukrzycy. moja babcia miała, więc jestem genetycznie obciążona. ale póki co nie zdiagnozowano.
  • Odpowiedz
@SScherzo: bardzo dobrze, że szybko zaczęłaś brać leki. ja nie miałam tyle szczęścia i skończyło się nowotworem, który sobie nawraca, bez możliwości wycięcia całej tarczycy, nie poletzam, 2/10 ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@Theia: nie wiem, czy szybko - zmiany w tarczycy były wyczuwalne rękami, a ciężko mi ulokować w czasie moment, kiedy mogłyby się te problemy zacząć. tym bardziej, że objawy pasują do wielu innych chorób i nawet złego stylu życia. mi wyszła choroba tarczycy przypadkiem - robiłam badania krwi pod kątem anemii. i to też mam, ale jest to raczej wynikiem tarczycy niż złego odżywiania. stawialam na braki w diecie. ale
  • Odpowiedz