Mirki, wjeżdżam na parking, a tam jakaś starsza pani podchodzi i mówi, czy bym jej i męża nie odholował, bo im sie popsuło auto. Ja haka nie miałem, ale że mechanik niedaleko to zaproponowałem, że podjadę tam i zobaczymy co powie (auta nie dało się w ogóle odpalić). No więc pojechałem tam z tym miłym starszym panem, ale mechanik powiedzial, ze nie ma teraz w ogóle czasu i żeby spróbować najwyżej na popych ale małe szanse, że odpali. No więc wróciliśmy tam i spróbowalismy, ale nic sie nie dzialo, ale pan był bardzo uparty i mówi, żeby go z takiej górki spuścić to może ruszy :) no to wypchaliśmy go (w międzyczasie przyjechał mój kumpel to pomógł) , spuściliśmy z tej górki i SIĘ UDAŁO :D w nagrodę otrzymałem taki oto koszyczek malin "prosto z działki" :D
Pomagajcie, bo nie znacie dnia ani godziny, no i każdy po jednej malince bierze :))) #coolstory #truestory #wygryw
@kwiateusz: w sumie nie zastanawiałem sie jakoś wtedy, szczerze mówiac nie miałem zamiaru go holować, nigdy tego nie robiłem. Chociaź jakby trzeba było to pewnie bym to jakoś ogarnąl, ale po tym co napisał @vlodar chyba sie do tego nie pale
@fstab: racja @jaaaaaaaaaaaaaaajoxxx: nigdy samochód cudzy na pych, pamiętaj. A co jakby rozrząd przeskoczył? Wtedy samochód na lawetę. Ze swoim można się bawić, jeśli chce się ryzykować. A i tak bardziej opłaca się holować samochód, no chyba, że samochód holowany posiada nierozgarniętego kierowcę, bądź sami nie mamy pojęcia o holowaniu. ( ͡°͜ʖ͡°)
Pomagajcie, bo nie znacie dnia ani godziny, no i każdy po jednej malince bierze :)))
#coolstory #truestory #wygryw
@Saute: sorry!
NIGDY NIE HOLUJEMY OBCYCH LUDZI.
@jaaaaaaaaaaaaaaajoxxx: nigdy samochód cudzy na pych, pamiętaj. A co jakby rozrząd przeskoczył? Wtedy samochód na lawetę. Ze swoim można się bawić, jeśli chce się ryzykować. A i tak bardziej opłaca się holować samochód, no chyba, że samochód holowany posiada nierozgarniętego kierowcę, bądź sami nie mamy pojęcia o holowaniu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)