Wpis z mikrobloga

uciążliwość sąsiedzka


@Formek21: w sumie to nie pod to podchodzi. To zwykłe zakłócanie spokoju i jest na to paragraf

Art. 51. Kodeksu wykroczeń
§ 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.