Wpis z mikrobloga

@zouzosi:

Podczas postojów pod terminalami, pasażerom rozdawano ulotki, ostrzegające przed przewoźniczą patologią i wygłaszane były komunikaty w obcych językach o analogicznej treści...Motor ryczał, mini taksówka wzbudziła należne zainteresowanie. Hasła na banerach: UBER GO HOME ! UBER =HIV, ONLY LEGAL TAXI !!! itp.

ostrzegające przed przewoźniczą patologią


Goście robią chlew i wyzywają konkurencję od HIV (o c--j chodzi z tym HIV?) i nazywają ją patologią :D
  • Odpowiedz
@zouzosi: HAHAHA! hasla mają dużą dozę raka :D

Ale jednak coś apropo Ubera napiszę:
2 tyg temu w Waw zmierzaliśmy z pubu na centrum na Ochotę. Kumple oczywiście polecali Ubera, więc skorzystaliśmy. Za przejazd wyszło nam 40 zł. Jechało nasz 4ech więc po dyszku to spoko.
Jednakże parę dni później w 3 osoby zrobiłem taksą nie-uberową trasę Pl. Zawiszy-Cm. Żydowski-Ochota, bo musiałem jednego typa z zagramanicy odwieźć do lokum na
  • Odpowiedz
@Sargon_Ankro: cena przejazdu Uberem zależy od liczby chętnych na przejazd. Kiedy jest ich dużo, stawka jest podwójna. Z tego co mi wiadomo, czasem wystarczy przeczekać 5-10 minut i stawka wraca do tej niskiej :)
  • Odpowiedz
Ostatnio mialem okazje korzystac z UBERa bedac przy okazji w stolycy... ZAJEBISTA SPRAWA. Minute pod dwoch kliknieciach smartfonie dzwoni kierowca, pyta co i jak, nie musisz miec ze soba zadnej gotowki tylko automat sciaga z kredytowki, a po wszystkim dostajesz maila z trasa jaka pokonales, cena, morda i imieniem kierowcy... Cud miut!
  • Odpowiedz