Wpis z mikrobloga

Takie moje małe #gorzkiezale

Mirki, wiecie, że ja serio nie wiem co chcę w życiu robić, jak ktoś mnie się spyta, jak siebie wyobrażam za 10 lat to widzę pustkę.

Jednego dnia uczę się programowania, aby następnego uznać, że się do tego nie nadaję

Jednego dnia mogę w ogóle nic nie rysować, po czym kolejne 4 dni rządkiem rysować od rana do wieczora (bo to mnie relaksuje).

Po czym dochodzę do wniosku, że do programowania się nie nadaje, bo nie mam analitycznego myślenia, grafikę robię zbyt krótko, bo dopiero rok, a w branży są ludzie co robią to od dziecka, a jedyne co mi pozostaje to robić muzykę.

Więc łapię gitarę w dłoń i gram od rana do wieczora (weekend na przykład). Jako, że gram od 6 lat i mam zespół od 1,5 roku, to niby jakaś tam szansa na zarobek jest. Ale wszyscy wiemy, jak to z muzyką wygląda. Albo jesteś dobry i znany i na tym zarabiasz, albo grasz po garażach i pubach. I nic z tego nie masz.

Po czym następnego dnia się budzę i dochodzę do wniosku, że z muzyki nie ma kasy i siadam do programowania :(

Po czym kupuje książkę do programowania po angielsku i ją przerabiam. Wtedy dochodzę do wniosku, że to nuda i trudne i bez sensu.

Więc łapię tablet w dłoń i rysuję portrety (takie tam moje rysunki, nic ciekawego).

Po czym zdaje sobie sprawę, że z tego nie ma kasy, a jak robić coś artystycznego to skoro już 6 lat zmarnowałem na gitarę, to walić grafikę, grać dalej na gitarze i programować...

I tak bym mógł w kółko wymieniać. <- (Patrz załączony obrazek)

Generalnie istnieje jedna idealna opcja. Zwie się ona Indie #gamedev Ale z niej też nie ma kasy. Jest zbyt dużo aplikacji, a przebić się trudno. I to też wątpię, żeby cokolwiek z tego wyszło, bo zanim ja stworzę jakąkolwiek grę, to minie 10 lat :D

I tak. Można robić profesjonalny GameDev. Ale trzeba być dobrym w jednej dziedzinie. Mieć swoją specjalizację. Niszę.

Sztuczna inteligencja? Programowanie silników graficznych? Ale i tak do tego nie mam analitycznego myślenia...
.
.
.

I teraz fajnie by było jakbyście mi pokazali inny punkt widzenia.

Bo póki co, ile się orientuje, to na słabym programowaniu da się zarobić pieniądze. Na przykład robiąc projekty na zaliczenie dla studentów.

Na grafice też da się zarobić. Choćby Freelancering (bym musiał Photoshopa kupić, używam Krity na razie).

Jeszcze nawet myślałem na grafiką 3D, ale coś ciężko mi się do niej zmobilizować (a rynek jest).

Na muzyce też da się zarobić. Choćby nauka gry na gitarze, albo tworzenie muzyki dla ludzi do gier, firm. Jeden z mirków o tym wspominał. Ale akurat aktualnie mieszkam za granicą, więc raczej kiepsko z językiem.

Z braku lepszego pomysłu na studia jestem na Informatyce. Pewnie jakąś ją tam skończę, ale zobaczymy jak to będzie :)

#rysujzwykopem #digitalpainting #programowanie #gitara #grafika

PS: Wiem, że w każdym zdaniu, dochodzimy do słowa: "Kasa", "Pieniądze", ale taka jest smutna rzeczywistość. Koniec końców, za coś trzeba kupić jedzenie i mieć za co wynająć mieszkanie.
R.....x - Takie moje małe #gorzkiezale 

Mirki, wiecie, że ja serio nie wiem co chc...

źródło: comment_2nfbtKx6TiKeWlnzbfyt0WbX4ozjGuIH.jpg

Pobierz
  • 41
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Rezix: miałem podobne dylematy, w zasadzie to prawie takie same, programowanie odpuściłem z tego samego powodu, rysowanie odpuściłem (choć niepotrzebnie) i zabrałem się za grafikę 3d, a na gitarze gram sobie dalej i z kumplami mamy z grania kupę frajdy. Też nie jestem żadnym mistrzem w każdej dziedzinie, nawet w jednej nie jestem, ale pomału do przodu idzie. Mam nadzieję dostać się do gamedevu i tam już sobie zostać. Zdecyduj
  • Odpowiedz
Dla mnie podczas nauki programowania największym problemem byli inni ludzie ciągle wmawiający "to nie jest dla ciebie", "jesteś dla mnie zerem, bo ja bym zrobił to samo w 10 razy krótszym czasie", "prawdziwy programista musi być w stanie policzyć w pamięci 246215 xor 183289, skoro nie umiesz to się nie nadajesz", "nie znasz assemblera więc nie umiesz programować", "znasz tylko frameworki A, B, C a ja A, B, C, D i E
  • Odpowiedz
@Rezix: Też mi się czasami nie chce into gamedev ale się zmuszam, koniec końców wydanie własnej gry w google play daje mi taką satysfakcję, że wynagradza mi to wszystkie trudy tworzenia :p A przynajmniej co dwa dni nachodzą mnie myśli, że to co robię jest gównem i nie warto dalej w to brnąć.

I też podejmowałem się wielu zajęć, trochę rysowałem komiksy, trochę budowałem apki, nawet kiedyś pisałem recenzje gier
  • Odpowiedz
@jacekprim: bo niestety prawda jest taka ze spora czesc srodowiska programerskiego to takie same janusze jak 50-60 letnie janusze budownictwa ktore chca za wszelka cene udowodnic mlodym ze sie myla, dlatego najlepiej w ogole nie pytac innych o zdanie tylko uczyc sie samemu na wlasnych bledach i przemysleniach, moze czesc rzeczy sie przeoczy, ale z pewnoscia czlowiek sie tak nie zniecheci.
  • Odpowiedz
@Rezix: Przeczytałem. I muszę przyznać z żalem, że jestem w podobnej sytuacji. Moja niestety ogranicza się tylko do Programowanie/grafika. Jak narazie myślę o studiach informatycznych, ale nie wiem jak to ze mną będzie.
  • Odpowiedz
@Rezix: to może konstruktor-designer, albo coś w tym stylu. Połączyłbyś rysowanie z grafiką 3d, a i wynagrodzenie jest dobre. Z tego co pamiętam to chyba w niemczech siedzisz, a tutaj połowa w automotive pracuje.
  • Odpowiedz
@Rezix: Nirvana też grała po garażach i małych pubach. Wielu krytyków mówiło, że jak ich pierwszy raz słyszeli byli dla nich najgorszym zespołem, który słyszeli. Kwestia obranego celu ( ͡° ͜ʖ ͡°) powodzenia.
  • Odpowiedz
@Rezix: studiujesz czy pracujesz?
Nie patrz w ogóle na pieniądze - one przyjdą same jak rozwiniesz swoje pasje. Nie patrz też na rozterki - większość nauki schodzi na nawyku, a nie na motywacji. Wyrób sobie nawyk uczenia się.

I NIGDY nie porównuj się do innych. Uwierz w swój sukces, planuj swoją pracę, wyrób dobre nawyki i bądź cierpliwy :)
  • Odpowiedz