#emigracja halo halo.. mam pytanie wszystkich którzy żyją i pracują w UK. Jako ze "pewien" #rozowypasek twierdzi ze Polacy w UK żyją tragicznie i jak plebsy i jedzą tylko tosty z dżemem to własnie zmierzam do pytania: Czy zarabiając np. 1300 funtów 1400 funtów można normalnie się żywić? W sensie gotować obiady jeść "normalny" chleb, chodzić do knajpy coś zjeść itp. ?
@controll: Zależy od rejonu. Bez znajomości będziesz mieszkał w 12 osób, z rumunami i litwinami bez luksusów w mieszkaniu z robakami w murzyńskiej dzielnicy. No i #!$%@? na nocną zmianę, o aucie pomarzysz, bo OC w chvj drogie.
@Papasanbaba: @neomotion1: w sensie niby serio jest tam tak tragicznie? za to 1200 ~1400 funtów? Bo serio chciałem jej patelnią wyperswadować jej poglądy.
@controll: Na wyspach nie ma normalnego chleba. Ja co prawda w IE, a nie w UK, ale testowałem różne chleby, w tym takie "super naturalne, prosto z wioski" kupowane na sobotnim "artisan food market" za 4 EUR za 500-600g i wszystko to gówno. Gówno gorsze, gówno lepsze, ale zawsze gówno ;-)
@controll: nie licz na 1400 chłopie. Dostaniesz 1000-1200. Oczywiście proporcjonalnie do PL zarabiasz 1200 ale wydajesz 100F, zamiast 450zł - to robi różnicę. Angielskie żarcie jest okropne.
@neomotion1: znaczy ja za 1000 1200 bym się nie ruszył z krzesła. Bo w pl mam więcej przeliczając na zł. To jest pytanie rozpoznawcze w stylu nie wiem, chciałbym wiedzieć.
@neomotion1: ogólnie po prostu drażni mnie słowo "plebs" gdy ktoś mówi tu o ludziach którzy w strachu o swoją przyszłość emigrowali w poszukiwaniu szczęścia.
@controll: angielskie żarcie jest takie samo jak polskie - ba nawet lepsze produkty jakościowo, szczególnie te tanie. Jedynie chleb jak ktoś nie lubi tostowego, to trochę porażka. Policz ile wydajesz w pl na jedzenie, to tutaj pomnóż x2 (przez ceny mięsa) i +- masz to samo.
@Wapniak: W sensie; ogólnie dyskutowaliśmy o ludziach z klasy robotniczej i ja tylko stwierdziłem że gdyby w UK było naprawdę tak tragicznie, w sensie zero żarcia, kiepska płaca, niemożność utrzymania siebie i rodziny to ludzie po prostu by tam nie wyjeżdżali. Tylko zastanawiam się jak to jest. Czy ludziom na niskich stanowiskach na których płaca nie przekracza 1500 funtów wystarcza na godne życie.
@controll: Zależy od miejsca, w londynie pewnie w 10 w domu siedzą za tą kwotę, gdzieś indziej np u @sorek spokojnie starczy na dobry pokój i żarcia tyle że się posrają :)
@Regis86: skoro nie ma w UK dobrego chleba to czemu żaden polaczek nie wpadł jeszcze na pomysł otworzenia tam swojskiej piekarni z dobrym pieczywem? ( ͡°͜ʖ͡°) Przesadzacie.
@Jajcew: bo ceny półproduktów (których de facto nie ma w UK, trzeba je importować) nie zgadzają się z biznesem robienia gówno chleba. Niejeden już próbował otwierdać polskie piekarnie, herbaciarze to nie jest naród jedzący chleb i tyle.
Zawsze to jakaś szansa dla kogoś z Polski B.
@controll: Na wyspach nie ma normalnego chleba. Ja co prawda w IE, a nie w UK, ale testowałem różne chleby, w tym takie "super naturalne, prosto z wioski" kupowane na sobotnim "artisan food market" za 4 EUR za 500-600g i wszystko to gówno. Gówno gorsze, gówno lepsze, ale zawsze gówno ;-)
Tylko zastanawiam się jak to jest. Czy ludziom na niskich stanowiskach na których płaca nie przekracza 1500 funtów wystarcza na godne życie.