Wpis z mikrobloga

1. Używając amunicji niepenetrującej nie oddaje się strzału ostrzegawczego jak w przypadku broni ostrej.

2. Można celować więc w korpus a nie w nogi. Dlaczego? Patrz pkt 1.

3. Obdukcja wykazała iż trafienie było w miejsce łączenia szyi z obojczykiem. W wyniku trafienia pękła aorta. 1.5l krwi utracone.

4. Jeżeli ktoś z 20m trafi ze strzelby niepenetrującej w obiekt 10x10cm będący w ruchu to niech zagra w totolotka.

5. Za głupotę trzeba płacić. A że zabity został z dużą dozą szczęścia to gratulacje dla Policji za pomoc naturze w selekcji naturalnej idiotów a plankton intelektualny który zdechł powinien zostać nominowany do nagrody Darwina. Jedynie jego dzieciaka szkoda. W sumie lepiej nie mieć ojca niż mieć ojca który jest spie*doliną umysłową.

Znalezione w internecie ,ale generalnie popieram tekst, moze poza ostatnim.

#bekazpodludzi #knurow #patologiazewsi
  • 22
  • Odpowiedz
@pejczi: Jak jest z rozrzutem broni gladkolufowej? Jeśli nie powinno się strzelać powyżej korpusu, bo można zabić (trafienie w tetnice, oko, twarz etc.), ale rozrzut jest na tyle duży, że na pewnym dystansie ciężko kontrolować tor lotu pocisku, to widzę tu małą sprzeczność.
  • Odpowiedz
@bart222: To zależy kim był ten człowiek który umarł. Nie każdemu należy się szacunek tylko dlatego, że sobie umarł. A cieszyć jak najbardziej się można jeśli osoba która umarła była zła. Piszę ogólnie.
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Wojciehusky: Byłeś kiedyś na strzelnicy? Jeśli nie, to polecam się tam udać i zobaczyć jak ciężko wycelowac i trafić tam gdzie się chce w nieruchomy cel, nie mówiąc już o tym poruszajacym się.
  • Odpowiedz
@Ruotsi: oczywiście nie każdemu należy się szacunek, ale nie należy się śmiać z czyjejś śmierci kimkolwiek by nie był. Jestem pewny, że autor tego wpisu nie znał tego zabitego gościa
  • Odpowiedz