Wpis z mikrobloga

@Aerials: w sumie to zaczęliśmy się żywić roślinami (takimi jak zboże czy inne ziemniaki) właśnie dlatego, że o mięso nie było tak łatwo... tzn. roślin jest więcej, odpada caaaałe jedno ogniwo które jest stratne bo świnia to nie perpetuum mobile... pytanie tylko jak dobrze człowiek wykorzystuje materiał roślinny - może jeszcze bardziej stratnie go przetwarza i opłaca się dać śwince pomóc, a i tak wyjdziemy na plus? Tak czy inaczej, rośliny
@Aerials: Jakbyśmy przestali jeść produkty odzwierzęce to trzeba by było zabić wszystkie krówki i świnki, a w ich miejsce posadzić rzepę. Takie przedsięwzięcie trwałoby długo i byłoby bardzo kosztowne. Ceny pożywienia wielokrotnie by wzrosły co spowodowałoby głód. Nie mam racji?
@Aerials: warzywa jem bo bez przesady, nie jestem faszystą. Kasz, pierogów, makaronów i zboża nie jem. Tzn. nie umrę jak je zjem więc jak odwiedzę babcię i dostanę kopytka to podłubię... ale moje typowe śniadanie to karkówka z grilla albo jajka na przykład. Warzywa traktuję jak dodatki do tego typu dań: cebulka czy szczypiorek i pomidory do jajecznicy i takie tam... zresztą, co to znaczy "nie można go niczym zastąpić"? Nie
@Aerials: chyba, że ci chodzi nie o to, że to zdrowe/zdrowsze, a o to, że warto się trochę poświęcić ze względów etycznych... ale to zupełnie inna rozmowa i nie powinniśmy wtedy rozmawiać o składnikach, a o np. wyższości krótkiego życia nad brakiem życia i przetrwaniem gatunku (świń by nie było gdybyśmy ich nie jedli) nad życiem jednostek które to życie i tak jest ograniczone (można myśleć o świni jak o po
Jakbyśmy przestali jeść produkty odzwierzęce to trzeba by było zabić wszystkie krówki i świnki, a w ich miejsce posadzić rzepę. Takie przedsięwzięcie trwałoby długo i byłoby bardzo kosztowne. Ceny pożywienia wielokrotnie by wzrosły co spowodowałoby głód.


@kaarp: kiepski troll
@Aerials: jesteś weganką czy tylko wegetarianką? ja póki co tylko wege (zero mięsa, ryb i żelatyny), ale i tak mam wyrzuty sumienia jedząc jajka i ser. ale póki co mam anemię i problemy z tarczycą, więc dopóki się to nie ustabilizuje to nie chcę rezygnować z tych składników, bo zamienniki są trudne i nie chcę eksperymentować w takim stanie.
pytanie tylko jak dobrze człowiek wykorzystuje materiał roślinny - może jeszcze bardziej stratnie go przetwarza i opłaca się dać śwince pomóc, a i tak wyjdziemy na plus


@qtsms: mądrzy ludzie już się nad tym zastanawiali i nie, nie opłaca się.