Wpis z mikrobloga

@Donk_von_Fisher: @fuberutsu:
No w tym sezonie fani *La Ligi usilnie pisali, że nie ma pomiędzy resztą ligi takich ogromnych różnic i chłopców do bicia. Sami gracze, którzy zamienili La Ligę na Premier League twierdzili, że gra się dużo szybciej, a drużyny przy stanie 2-0, 3-0 się nie poddają tak jak w Hiszpanii.

Pierwsze 5 zespołów La Liga jest lepsze zdecydowanie od ich odpowiedników z BPL.


@Pustulka: Jak dla mnie tylko dwie pierwsze druzyny sa lepsze od swoich odpowiedników w BPL reszta juz roznica sie zaciera.
@Pustulka: Poza Sevillą, Rayo i Espanyolem to są w tej chwili piłkarsko zdecydowanie najsłabsze ekipy Primera Division. Rayo gra bardzo otwarty futbol i to zawsze kończy się dla nich #!$%@? na CN i SB.
@RoHunter: Mecze Atletico - Chelsea byłbyby dość specyficzne, ale w czym niby Chelsea mialaby być lepsza? ;-) Wyrównane by były.

@Ragnarokk: Hehe, że co? A może trzeba spojrzeć z innej strony, np:
"Na dluzsza mete nie wiem jak technicznie wytrzymaliby hiszpanskie osmieszanie"

Czyja to jest wina, że nie ma zimowej przerwy? Na pewno nie jest to wina La Liga ;)
Jak dla mnie, możecie sobie boxing day-ować dalej a później