Aktywne Wpisy
120_Dni_Sodomy +16
sracie przed pracą w domu czy w pracy?
xfre +7
Muszę zredukować stanowisko :/ Okazało się, że ukrainiec będący pod moim dyktatem w #korpo to ruski jest co zdobył paszport nielegalnie. Firma jak ogólnie sprzyjająca ruskim, ale zezwoliła na wypowiedzenie mu UoP. Tak więc dziś o 16:00 otrzyma ode mnie fizyczne wypowiedzenie. Co z nim dalej nie wiem...
Problem w tym, że typ jest dobrym pracownikiem. Jedyna wada to, że nie ma szacunku ogólnie do kobiet i to widać w relacjach biurowych...
Problem w tym, że typ jest dobrym pracownikiem. Jedyna wada to, że nie ma szacunku ogólnie do kobiet i to widać w relacjach biurowych...
Pisałem podobny post pod wykopem, ale napisze jeszcze tutaj.
Czy ktos jeszcze czuje się zażenowany cała tą sytuacją? Na głównej wykop z płomieniem, i post w gorących o tym jak gamergurl XD się nie zna na emocjach, wojnie i grach. Bo przecież gry to idealne medium by pokazać okrucieństwo wojny. A arcydziełem jest przede wszystkim zwłaszcza This World Of Mine (83% na metacriticu kek)
No raczej nie. Gry to medium ograniczone, służące eskapistycznej rozrywce. Ograniczone zwłaszcza przez element "gameplayowy", czyli najważniejszy składnik gry. Gra jest zawsze uproszczona w stosunku do prawdziwego świata, nigdy nie odda w 100% wszystkich elementów rzeczywistości. No i o ten gameplay można o rozbić cała iluzoryczną fasadę realności, bo wszystko co się składa na ten gameplay psuje nam, chociażby, doznania cywila w czasie okupacji, jak miała zamiar oddac This War Of Mine. No bo mimo wszystko zarządzamy ludzikami, zbieramy jedzonko, mamy przeciwników zaprogramowanych żeby nas zaatakować, mamy animację ataku, wszytko uproszczone, żeby dawać nam rozrywkę z grania. Za którymś podejściem rozpracowujemy ograniczenia scenariuszowe i mechaniki gry by wykorzystać je na naszą korzyść.
Sam uwielbiam gry, lubię też gry poważne, i nawet chcę żeby częściej do poważnej tematyki nawiązywały. Nadal możemy czerpać z nich przemyślenia na temat ludzkiej natury, ale trzeba sobie zdać sprawę że to wciąż tylko gry. Ktoś zaprogramował swoje wyobrażenie o rzeczywistości odpowiednio je upraszczając.
No i jeżeli ktoś uważa gry za poważne medium, a grę grę za odpowiednie odzwierciedlenie okropności wojny, jak silnie wpłynęła na jego emocje, a potem pisze "XDDD Kobieta? To tylko do recenzji sprzętu kuchennego", to jest człowiekiem niedojrzałym.
Bardzo podobne do mojego zdania o grze ma Quaz w swojej recenzji (na końcu komentarza), który UWAGA niezależnie do 9Kier porównuje grę do Simsów(!). Tam również wypowiada się o mechanikach gry ograniczających wymowę gry. Ciekawe dlaczego nikt nie spamuje jego skrzyni pocztowej.