Wpis z mikrobloga

@reflex1: niestety ortografia francuska na przestrzeni wieków (i biorąc pod uwagę geografię) to istny #!$%@?. w słowniku Godefroya (słownictwo od IX do XV w.) pod hasłem demener są takie warianty: deminer, demaner, demoner, demoneir, demonner, każdy ze swoją odmianą, zupełnie się nie dziwię, że natywni nie ogarniają tego.

swoją drogą staropolski jest równie niezrozumiały, np. coś takiego (pieśń wielkanocna z Bogurodzicy):

Thegosznasz domesczisz iezu xp̅e mili

bichom stoba bili

gdzeszie nam
źródło: comment_gdM68k64HelK2W4qky1zxgfQumiRUxAM.jpg