Wpis z mikrobloga

@kitz: Wierzymy? Nie wiem, może oglądałem inny mecz, a w tym prawdziwym wcale nie było 0:0, tylko 3:0 dla Materaców, Real wcale nie siadł na nich tak, że nie potrafili przez większość meczu wyprowadzić piłki i wcale nie mogło być po herbacie po 30 minutach, gdyby nie interwencje Oblaka. Wierzyć to może Atletico, że uda im się wcisnąć jakiegoś farfocla z rożnego i skutecznie zamurować.