Aktywne Wpisy

_e_l_o_ +14
Zarabiam miesięcznie ok. 220k - 270k netto w wieku 21 lat. Mam już wszystko czego potrzebuję - dobrze prosperująca firma, fajny samochód, dom. Nie wiem już za bardzo co dalej, jaki cel? Jedyne co mi przychodzi na myśl to dalszy rozwój firmy ale nie bardzo wiem co mam zrobić ze samym sobą. Praca to całe moje życie co niby jest dobre bo się dorobiłem ale z drugiej strony czuję, że czegoś mi

SonoUno +88
Jestem kobietą i w-------ą mnie kobiety, które myślą, że karmienie dziecka piersią w miejscach publicznych jest normalne. Serio, nie ogarniam tego paskudztwa. Od kiedy to niby jest dozwolone? W mojej rodzinie nikt nie pozwalał sobie na takie rzeczy, bo kobiety w mojej rodzinie szanują siebie, swoją intymność i innych ludzi. Nie wstydzą się siebie, mają ładne p----i, ale nie zmuszają innych do oglądania tego, co nie każdy ma ochotę widzieć.
Tak, karmienie piersią
Tak, karmienie piersią

źródło: IMG_8717
Pobierz
Cowiek Maupa
Kiedyś obudziłem się w nocy, była zima... mieszkam na osiedlu w bloku na 4 piętrze. Leżałem bez ruchu, swiatło latarni odbijało się od pokrytej śniegiem ulicy, wszędzie było tak biało, ale uświadomiłem sobie, jaki to dźwięk mnie obudził, dobiegał jakby ze śmietnika, taki skrzek ptaka i drapanie, ten dźwięk był tak głośny, że pomyślałem, że zaraz jakiś starszy frustrat wyjdzie na balkon i coś ryknie.. albo zadzwoni na policję, ale nic takiego się nie stało. Ten dźwięk kraczenia połączonego ze skowytem i drapaniem był jednostajny i miarowy, doprowadzał mnie do takej skrajnosci, że mówiłem sobie tylko: przecież to się nie może dziać naprawdę, to nie jest horror tylko prawdziwe życie, serio miałem już łzy w oczach , nie wiem ile leżałem bez ruchu, ale gdy kraczenie trochę ucichło, zebrałem się w sobie i delikatnie podszedłem do okna. Na śmietniku nic się nie działo, postanowiłem więc, że uchylę trochę firankę i zobaczę dokładniej. Chwyciłem lekko za krawędź... JEEEBBBBB! KRAAAAAA! Jak coś nie p--------e w szybę, chwyci mnie za rękę, patrzę a tu Człowiek Małpa, największy zbrodniarz wojenny! "S---------e zostaw mnie!!!" darłem się jak p------y, a on tylko: KRAAAAAA! KRAAAAAA! UUUUUU...! W------m się do pokoju, a on stanął przedemną na parapecie w całej okazałości, szybko wybiegłem z mieszkania, otworzyłem szafkę na bezpieczniki na korytarzu, chcąc urwać drzwiczki, aby mieć czym się bronię, ale Cowiek juz był za mną... KRAAAAAAAAAAA! Odskoczyłem... a on jak nie p--------e w te bezpieczniki, w całym bloku zamigotało swiatło, a ja korzystając z okazji, zamknąłem drzwiczki i zakleiłem je gumą do żucia... A on tylko wył i prychał, po czym się uspokoił, a ja wróciłem do swojego łóżka... Cowiek Maupa siedzi już w budce na bezpieczniki drugi rok... A ja tylko modlę się, żeby nie było jakiejś awarii w bloku..