Wpis z mikrobloga

@tako: 20/h netto, to z 3000 gb miesięcznie ? Plus oddają koszty dojazdów ( nawet do 400 gb/mies netto ). Bonus od 1000-3000 gb. Calkiem sporo jak nie pracujesz na kontrakcie. 50-60k rocznie. A jak policzyć bonusy i dojazdy to możne się okazać i 4k miesięcznie. Średnia to około 30k / rok.
Kontrakty to inna sprawa.
Jaka branża ?
@dawid-rams: Nie :) pracuje dla gazety. Ciekawa forma zatrudnienia, bo jestem zatrudniona na stale, wysylaja mnie do klientow, ale jesli np nie ma klienta, to placa mi za siedzenie w domu. Roznica jest taka, ze jesli pracuje dla klienta, dostaje bonus.
@cs16_pl: nie samym jedzeniem czlowiek zyje, to jest londek, trzeba gdzies mieszkac i to kosztuje najwiecej... Jesli ktos pracuje w londynie za 280 brutto i z tego odklada, mieszka i sie zywi to nie chce wiedziec w jakich warunkach
@tako: Jak tu przyjechalam, to wlasnie zarabialam okolo 8, nawet troche ponizej. Jak wygladalo moje zycie? Normalnie. Fakt, ze mieszkalam w domu u angielskiej rodziny, ale dom byl piekny, otoczony ogrodem, z fontanna. Do pracy jezdzilam autobusem albo szlam na piechote (mialam pol godziny do pracy). Jadlam normalnie, nie oszczedzajac i nawet odkladalam pieniadze co miesiac. Moze bylo bez szalenstw, ale wiedzialam, ze to przejsciowe, wiec sie da.