Wpis z mikrobloga

@Felonious_Gru: to nie jest błąd termotransferu. Jakby był tłuszcz z paluchów przy termotransferze - to by w miejscach tłustych nie przylegał toner, i by były wżery (braki w miedzi) a nie pozostawiona miedź.
Wg mnie - to albo po termotransferze (czy co tam używasz?) nie usunięta warstwa jakiegoś syfu (po termotransferze na jakimś członkowym ppaierze z gazety - lakier z nadruku, a po naświetlanej płytce uv- źle zmyty lakier nieutwardzony, po
@uuid: Jakby macał miedź PRZED termotransferem - to by odpadł toner, i by wytrawiło do gołego laminatu, byłyby braki w ścieżkach, a jakby dotykał PO termotransferze - to by musiał akurat jeść bułkę z smalcem i woskiem, by stworzyć tak solidną maskę, która by obroniła takie płaty miedzi przed wytrawieniem.
@Felonious_Gru: dlatego piszę - pompka musi być akwarystyczna. One mają konstrukcję idiotoodporną, bez elementów które mogloby zjeść (moja siedziala w błękitnym roztworze jakieś 6 lat i nic jej nie było). Tam jest silnik indukcyjny, ale w takiej formie że stojan (uzwojenie-rdzeń) jest zalane w jeden kloc plastikowy, a wirnik jest w formie też osobnego klocka (ferromagnetyka w plastiku - ani jednego ani drugiego b327 nie rusza), wszystko pływa po prostu w