Wpis z mikrobloga

@DoTheMonkey: No nie wiem, nie wiem. Dzieci mnie irytują, do tego wszędobylskie mamusie. Niby dopiero lvl 20 here, ale myślę że nawet w przyszłości nie spełniłbym się jako ojciec. Może jako wujek, ale ojciec.. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@otacon: Mam wadę kręgosłupa, więc w czasie ciąży mogło by dojść do poważnych uszkodzeń. Do tego nie mam ochoty na hormonalne huśtawki, poranne wymioty, rozstępy, zachcianki i pęknięte krocze lub blizny po cesarce.
@MajkiGee: Moim zdaniem to normalne, że w wieku 20 lat tak myślisz. Pewnie z czasem Ci się zmieni, dojrzejesz, poznasz kobietę, z którą będziesz chciał mieć dzieci. Nic na siłę. Teraz masz na inne rozrywki, a nie pakowanie się w pieluchy.
@MajkiGee: Ja sobie nie wyobrazam, zeby nie pozostawic po sobie na tym swiecie. Mam 20 lat a juz mysle nad tym jak fajnie bedzie uczyc dziecka moich pogladow i wartosci. To jest inwestycja w przyszlosc, na starosc czlowiek bedzie zalowal jak nikt go na swieta nie odwiedzi i nikt nie zaspiewa wierszyka na dzien dziadka.
@MajkiGee: Baardzo chcę dziecko (ʘʘ) 23 lata na karku, mój pasek rok starszy, ale najpierw musimy mieć swój dom, stanąć na nogi. Nic na łapu capu. Chcemy dla naszego dziecka jak najlepiej. Jak widzę jakieś dziecko to od razu włącza mi się tryb matki, najchętniej bym je wycałowała, wytuliła. No kocham dzieci, u mnie w rodzinie jest ich pryliard także wiem jak się nimi opiekować. Bałabym się
@MajkiGee: Drugie w drodze, po pierwszym jakichś zmian na ciele nie było widać. Zobaczymy jak po drugim. 26 lvl here.
Pierwszego dziecka nie odebraliśmy jako początku wyrzeczeń. Nie myśleliśmy w takich kategoriach nawet. Raczej to było wyzwanie po prostu. Wszystko przyszło naturalnie. Nie czuliśmy się zaszokowani, nie mieliśmy poczucia straty "starego, fajnego życia", ale raczej początku czegoś ekscytującego.
Kwestia obowiązków - fakt, trzeba było się przestawić. Bo nie możesz "obsługi dziecka"
@MajkiGee: Dziecko chciałam mieć jedynie kiedy byłam w przedszkolu, wyrażałam to wożąc lalki w wózku xD
Teraz dzieci lubię aczkolwiek nie chcę mieć własnego. Jestem bardziej skłonna adoptować dziecko niż je urodzić, nie potrafiłam i nadal nie potrafię wyobrazić sobie siebie w ciąży. Nie mam też potrzeby 'zostawiania czegoś po sobie' zwłaszcza w dzisiejszych czasach.
@MajkiGee: ja jestem w 5. miesiącu ciąży i nie możemy się już z mężem doczekać kiedy dziecko się pojawi nie wyobrażam sobie nie mieć dzieci, posiadanie rodziny to piękna rzecz, mnie to satysfakcjonuje bardziej niż posiadanie dużo forsy, super samochodu czy kariery.
sama mam trzy siostry, które uwielbiam, i choć widzimy się rzadko (mieszkamy w innych krajach) to zawsze są to miłe chwile. często też do