Wpis z mikrobloga

@Kewon: widziałem już parę akcji w których ktoś szarpnął się na życie - zazwyczaj dowiadywałem się o tym ze zniczów na fejsiku i były to osoby których nie znałem - ot znajomy znajomego się powiesił/poszedł na tory/whatever. Nie było po nich widać że coś jest nie tak - coś w stylu Robina Williamsa - na zewnątrz uśmiech, a w środku nie wiadomo, dopóki coś takiego się nie stało.

I tutaj, dla
I tutaj, dla porównania, te #!$%@? gimbusy, te posrane zdjęcia z apapem i kult samobójstwa. Ojeju jak oni mają ciężko, niech cały świat się dowie że nie mam na nowego iksboksa, chyba się zabiję . Takie fanpejdże powinni zamykać, a twórców namierzać i stawiać zarzuty podżegania do samobójstwa. Wiadomo że młodzi ludzie mają mało we łbie i każdy problem urasta u nich do rangi nie do pokonania, ale #!$%@?, niech sobie pocierpią