Wpis z mikrobloga

Pytanie mam o śpiwór, ponieważ mój po jakichś 10 latach domaga się wymiany.
Ma ktoś coś sensownego do polecenia? Ma to być:
- mumia,
- raczej do spania w namiocie (sporadycznie pod dachem) niż pod gołym niebem, sezon późnowiosenno-letnio-wczesnojesienny, więc dobrze by było, żeby komfort miał tak koło 5 stopni (a jak będzie cieplej, to zawsze go rozpiąć przecie można- raczej zmarzluch jestem).
- Lekki, 1,5 kg to jest absolutne max., ponieważ niejednokrotnie wyląduje przytroczony do plecaka podczas łażenia.
- Zamek YKK, bo wchodzi w grę łączenie z Colemanem Xylo.
- Cena do 300 zł (również absolutne max., najlepiej w okolicy 200 zł).
- wytrzymały (nie lubię produktów, które mi się rozpierniczają po roku lub dwóch)
- niepuchowy, chyba że syntetyczny puch (alergiczka jestem)

Aktualnie rozważam właśnie Colemana Xylo, bo przetestowany, ale może ktoś ma lepszy pomysł? Wcześniej miałam jednego z lżejszych letnich Campusów, ale to było w czasach, kiedy Campus jeszcze miał sensowny sprzęt amatorskoturystyczny, teraz się boję.

#kasikpyta #outdoor #spiwor #sprzetturystyczny
  • Odpowiedz