Wpis z mikrobloga

@tldr: a jak komuś mowię że nigdy bym nie kupił diesla ze względu na koszty napraw to tylko "NO CO TY ANON PRZECA ONE SIĘ NIE PSUJO TAK SZYBKO ŻE TRZEBA CO CHWILE REMONTY ROBIĆ I MNIEJ PALO I ROPA TAŃSZA JES TO SIE OSZCZENDZA". Guwno a nie oszczędza. TYLKO BĘCYNA!
  • Odpowiedz
@tldr: zrób na sztukę, opchnik, kup normalną betkę z benzyną + gazem

@pogop: co to za gównosilnik że trzeba mieć odłożone trochę grosza "bo się sypnąć może"? a, diesel xD
  • Odpowiedz
@przemek6085: właściwie w przypadku każdego turbodiesla, zwłaszcza świeżo kupionego, trzeba się liczyć z tym, że coś jebnie. Ja mam rewelacyjne spalanie i raczej wychodzi mi nadal taniej na ON niż gdybym kupił benzynę mimo, że na naprawę silnika wydałem jakieś 3k złota
  • Odpowiedz
@mrfixpl: Turbina, intercooler, sprzeglo, kolo dwumasowe (nawet dwa razy w roku) - swietny woz, genialne zawieszenie i bezpieczenstwo jazdy, ale osprzet silnika dramat. Podobno trafilem slaby egzemplarz :)
  • Odpowiedz
@tldr: ja jedyne co uważam w turbognojku jest to ze przy relatywnie malej mocy ma sporo momentu i np przy 5 osobach nie czuć tak kilogramów. mowie o powiedzmy 150konnej benzynie i dyszlu
  • Odpowiedz